w

5 sygnałów, które wskazują, że to jeszcze nie koniec związku

Podjęliście decyzję o rozstaniu, ale w głębi duszy czujesz, że wcale tego nie chcesz? Wydaje Ci się, że partner też ma wątpliwości? Niektóre sygnały mogą wskazywać, że tę relację można jeszcze uratować. Sprawdź je koniecznie i działaj, bo niedługo może być już za późno!

Rozstanie
Fot. Pexels.com

Nadal bardzo się kochacie

Ty go kochasz, a on kocha Ciebie. Wiesz to nie tylko dlatego, że tak Ci powiedział. Takie rzeczy się czujesz. Skoro ten ogień jeszcze nie wygasł, to może wystarczy „tylko” dorzucić trochę opału? Szkoda miłości, która Was łączy. Zawalczcie o siebie.

Partner jest bardzo skryty

Twój ukochany jest bardzo skryty? Trudno z niego cokolwiek wyciągnąć? Może się okazać, że są między Wami po prostu niedogadane tematy. Nigdy ich nie przedyskutowaliście, bo partner nie jest tego nauczony, nie umie szczerze rozmawiać. Tutaj rozwiązaniem może okazać się terapia. Trzeba jednak pamiętać, że ta ma sens tylko wtedy, jeżeli obydwoje jej chcecie…

Wątpliwości, które pochodzą od innych

Może decyzja o rozstaniu nastąpiła pod wpływem innych osób? Koleżanki, rodzina itd. uważają, że to nie facet dla Ciebie? A może on słyszy, że Ty i on do siebie nie pasujecie? Czasem opinie innych są ważne, pomagają nam coś zrozumieć, ale to Wasze życie i Wasze decyzje, więc warto tę „pomoc” przeanalizować, a najlepiej w ogóle odrzucić.

Nie wiesz wszystkiego

Podjęłaś decyzję o rozstaniu, bo CZEGOŚ się dowiedziałaś. Czy wszystko wyjaśniłaś? Czy szczerze porozmawiałaś z partnerem? Czy na pewno znasz wszystkie fakty?

Nie czekasz, aż on pewne rzeczy przepracuje

Podjęłaś decyzję o rozstaniu, bo nie mogłaś już dłużej wytrzymać pewnych nawyków partnera (np. tych związanych z uzależnieniem). On jednak robi wszystko, by to zmienić, np. zapisuje się na terapię. Może warto jeszcze poczekać? Dać mu szansę?

Decyzja o rozstaniu jest bardzo poważna. Oczywiście często jest odwracalna, ale powoduje dużo ran. Dlatego czasem warto poczekać.

Zobacz także: Związek z przyjacielem. Czy to się uda?