w

Przerwa w związku – czy to ma sens?

Jesteście ze sobą już jakiś czas – raczej dłużej niż krócej. Bywa między wami różnie, jak w każdym związku. Raz jest sielankowo, innym razem dosłownie latają talerze. Do tej pory jednak mimo takiej ambiwalencji płynęliście spokojnie przed siebie.

Od jakiegoś czasu jednak napięcie narasta coraz bardziej i czujecie, że jest coraz gorzej. Pojawiły się nawet myśli o rozstaniu, jednak w głębi serca wcale tego nie chcecie. Do głowy przyszedł wam pomysł o przerwie. Czy to ma sens?

Przerwa w związku na poukładanie myśli

Powodów, dla których napięcie między partnerami narasta, jest wiele. Czasem to błahostki, jednak spiętrzone i nierozładowane powodują nadmierną irytację. Czasem te powody są poważne.

Odpoczynek od siebie, w postaci na przykład miesiąca mieszkania osobno i niekontaktowania się ze sobą, ale bez kończenia związku, może być dobrym czasem na poukładanie swoich myśli i zastanowienie się na spokojnie, o co tak właściwie chodzi.

Biorąc pod uwagę czas na spokojne, bezstronne przemyślenia z obu stron, bez wpływu drugiej połówki, to może mieć sens.

smutna dziewczyna
Fot. Unsplash.com

Czas na to, by zrozumieć, ile druga połówka znaczy

Czas spędzony osobno, sam na sam ze swoimi myślami, ale z wizją powrotu do drugiej połówki, może również pomóc zrozumieć, że te wszystkie jej irytujące cechy i zachowania są niczym w porównaniu do rzeczywistości bez niej.

Z tego punktu widzenia przerwa w związku również może mieć sens – i działanie oczyszczające. Na tym mogą zyskać obie strony.

A może to okazja do skoku w bok?

Czasem jednak sytuacja wymyka się spod kontroli i jedno z partnerów czuje zbytni powiew wolności. To z kolei może skutkować chęcią spróbowania czegoś nowego i może skończyć się poszukiwaniem pocieszenia i wrażeń w innych ramionach.

To ryzykowny aspekt takiej przerwy na poukładanie relacji – ale niestety bardzo możliwy. Może to jednak świadczyć o jednym: ten związek i tak rozpadłby się najprawdopodobniej w niedalekiej przyszłości, a ta decyzja tylko to przyspieszyła.