w

Dlaczego lubimy krytykować innych?

Skąd bierze się popularny strach przed “co ludzie powiedzą”? Ano przed tym, że bardzo, ale to bardzo lubimy krytykować innych. Wtykać nos w nieswoje sprawy. Być ekspertem w każdej dziedzinie, zwłaszcza jeśli dotyczy to czyjegoś życia. Lubimy krytykować, dopiekać, pokazywać wyższość nad innymi. Dlaczego?

Krytykujemy to, czego sami nie możemy zmienić

Być może spotkaliście się z pojęciem projekcji, inaczej: przeniesienia. W psychologii takim terminem określa się przypisywanie innym tych cech, które sami mamy – a których nie lubimy lub nie chcemy ich zauważać.

Głośno mówisz i gestykulujesz, a może dziwnie się śmiejesz, gdy się denerwujesz? Parkujesz z piętnastoma poprawkami i wszystko zostawiasz na “potem”? Problem w tym, że u siebie nie definiujesz tego jako wady, za to innym ochoczo i ironicznie wypominasz… dokładnie to samo. Osoba, która tak robi, staje się Twoim lustrem!

A może zjada Cię zazdrość?

Sąsiad kupił nowy samochód? Na pewno nie jest taki dobry, na jaki wygląda. Ciekawe, skąd miał na to pieniądze? Przecież w warzywniaku zawsze kupuje wczorajszy towar z promocji. Mógłby przeznaczyć część pieniędzy na lokalne schronisko dla zwierząt, zamiast rozbijać się takim samochodem. Po co mu taki wóz? Szpaner i tyle!

Ups… Kogoś chyba zazdrość kłuje w oczy!

Krytykowanie czegoś, co sami chcielibyśmy mieć, ale jest poza naszym zasięgiem, to druga bardzo częsta sytuacja. W ten sposób poniekąd rekompensujemy sobie to, co nieosiągalne. No bo, tak szczerze, po co komu AŻ taki samochód, prawda?