w

On odsuwa się coraz bardziej? Na te sygnały zwróć uwagę…

Gorsze dni zdarzają się w każdym związku – to normalne. Czasem jednak złe nastroje trwają zbyt długo i, co gorsza, nie widać żadnej tendencji poprawy. Już od dłuższego czasu masz wrażenie, że pomimo tego, że starasz się coraz bardziej, on nie podejmuje walki i odsuwa się od Ciebie?

Niestety, może oznaczać to, że coś się wypala.

Które zachowania powinny wzbudzić Twoją czujność?

W planach na przyszłość brakuje Ciebie

Denerwuje się i niecierpliwi, kiedy zaczynasz mówić o przyszłości. Nieważne, czy chodzi o wypad do centrum handlowego po nowe zasłony, kanapę lub telewizor, czy plany związane z zakupem mieszkania bądź samochodu. Ucieka od tematu, wyraźnie czuje się zakłopotany, nie podejmuje tematu i chce jak najszybciej skończyć rozmowę.

Hej, coś jest nie tak! Oczywiście, jeśli tematy zaczynasz wówczas, gdy on pada zmęczony po pracy, to nic złego – prawdopodobnie nie do końca nawet rejestruje to, co mówisz. Jeśli jednak sytuacja powtarza się nagminnie i w różnych okolicznościach, to niestety dość wyraźny sygnał alarmowy, że coś jest nie tak.

Jest, ale go nie ma – myślami ciągle gdzieś odpływa

Ciałem jest obecny, ale myślami nieustannie buja w obłokach. Nie skupia się na tym, co robi ani na tym, co mówisz i o co go prosisz. Jeśli notorycznie jest taki nieobecny, a pytania o powody takiego nastroju zbywa nerwowo, bądź czujna. Może to chwilowe problemy np. w pracy, o których nie chce mówić, a może tym powodem jest ktoś inny…

Wszystko, co związane z Tobą, robi na “odczepnego”

Buziaka daje Ci w przelocie, prawie niezauważalnie. Nie pamiętasz, kiedy po raz ostatni spędziliście upojną noc, bliskość fizyczna i emocjonalna od jakiegoś czasu między wami praktycznie nie istnieje. Stres, wymagająca praca, a nawet niekorzystne warunki pogodowe – to wszystko ma kolosalny wpływ na nastrój i potrzebę bliskości.

Nie warto więc od razu widzieć wszystkiego w czarnych barwach, ale… trzymanie ręki na pulsie jest wskazane.

Zawsze, gdy czujesz, że coś jest nie tak, nic nie pomoże lepiej niż szczera rozmowa.