w

Kocha, czy tylko tak mówi?

Każdy z nas pragnie bycia kochanym i akceptowanym. To często prowadzi do naszej zguby, bo pakujemy się i tkwimy w relacjach, którym daleko do nawet poprawnych. Czasem jesteśmy również tak zaślepieni pragnieniem miłości, że zadowalamy się namiastką tego, co mieć powinniśmy.

Niestety to często jest wykorzystywane przez partnerów, którzy niekoniecznie mają czyste zamiary.

Fot. unsplash.com

Co powinno być sygnałem ostrzegawczym, że partner tylko pięknie mówi o miłości, ale niekoniecznie darzy prawdziwym uczuciem?

Stawia swoje potrzeby ponad wszystko

W relacji miłosnej potrzeby obu partnerów są równe. Jeśli jednak druga połówka działa w ten sposób, by wyeksponować, a koniec końców zaspokoić przede wszystkim swoje potrzeby, uważaj. Spychanie Twoich potrzeb do kategorii “mało istotne” zdecydowanie nie świadczy o prawdziwym uczuciu. Kto mówi, że kocha, a jednocześnie nie szanuje, ten… tylko mówi ładnie o miłości.

Nie dotrzymuje słowa

Notorycznie coś Ci obiecuje, ale rzadko kiedy dotrzymuje słowa? Na Twoje pretensje i żal reaguje śmiechem, jakby nic się nie stało, a do tego zawsze ma świetną wymówkę? “Oj kotek, nie przesadzaj, przecież wiesz, że Cię kocham!”. To dlaczego mnie nie szanujesz?!

Bagatelizuje Twoje problemy

Opowiadasz o ciężkim dniu w pracy, problemach zdrowotnych czy kłopotach rodzinnych, a druga połówka… kwituje to krótkim “no, to straszne”, po czym beztrosko pyta, co dziś na obiad, kiedy jedziecie na zakupy etc.? Hej, coś tu mocno nie gra. Jeśli naprawdę kocha się drugą osobę, szacunek do niej i troska o nią są tak naturalne, że nie trzeba się nad tym nawet zastanawiać.