Pewność siebie to deficyt u większości ludzi. Masz udane życie, w zasadzie niczego Ci nie brakuje. Masz wokół siebie życzliwe osoby, a jednak patrząc na siebie w lustrze widzisz smutną, zmęczoną twarz i przyszłość bez perspektyw. Niestety, największymi wrogami dla siebie jesteśmy my sami.
Nikt nie podetnie Ci skrzydeł skuteczniej, niż Ty sama. Oto 4 myśli, które każdego dnia odbierają Ci pewność siebie!
Nie jestem w niczym do końca dobra
Od zawsze byłaś ambitna i chciałaś osiągnąć w życiu wiele. Tymczasem masz poczucie, że minęło sporo czasu, a Ty nie zrobiłaś tak naprawdę nic. Co prawda próbowałaś wielu rzeczy (np. skończyłaś szkołę, zrobiłaś kurs, próbowałaś nowych sportów), jednak w niczym nie czujesz się na tyle dobra, by Cię to satysfakcjonowało.
Spójrz na to z innej strony: masz o tyle więcej niż ci, którzy nie próbowali niczego. Pasję i wykształcenie możesz zawsze rozwijać dalej.
Moje cele życiowe są prozaiczne
Wydaje Ci się, że nie masz zbyt ambitnych planów na życie. Ale… jesteś dla siebie zdecydowanie zbyt surowa. Wartościowe jest bowiem nie to, na co wskazują inni, a to, dzięki czemu czujesz się szczęśliwa i spełniona. Małe cele wcale nie są mniej warte od wzniosłych idei!
Niczym się nie wyróżniam
W lustrze widzisz szarą myszkę, która niczym nie wyróżnia się na tle innych. Prawda jest jednak taka, że nie ma drugiej takiej, jak Ty! Na Twoją wyjątkowość składa się Twój charakter, przyzwyczajenia, sposób reakcji na różne sytuacje i podejście do życia. Uważając, że jesteś zwykłym szaraczkiem, zupełnie niepotrzebnie krzywdzisz się sama.
Jest za późno na zmiany
Dzięki takiemu myśleniu utkwisz w miejscu i nigdy z niego nie ruszysz. Nigdy nie jest za późno na żadne zmiany! Ci, którym nie wychodzi, nie są dobrym punktem odniesienia. W większości przypadków porażka podyktowana jest wahaniami w trakcie działań, przez co stawiane kroki są niepewne i prowadzą do wycofania!