w

Uwolnij swoje „ja” i zacznij prawdziwie żyć!

Życie przeciętnego człowieka pełne jest utartych schematów i utrzymywania pozorów. Z kolorowych stron gazet oraz internetowych portali wyłaniają nam się osoby, sprawiające wrażenie szczęśliwych i spełnionych.

fot. pixabay

Wielu ludziom wydaje się zatem, że postępując tak jak oni, również będą tryskać radością. Jednocześnie żywią przekonanie, jakoby niewłaściwym byłoby mówienie o swoich słabościach i problemach. W ten sposób wchodzą w utarte społeczne normy, które mówią o tym, jak należy się zachowywać i co mówić, aby zyskać akceptację otoczenia.

Jeśli żyjesz w podobny sposób, twoje prawdziwe „ja” zostaje stłamszone i ukryte pod warstwą pozorów. Co możesz zrobić, aby je uwolnić i zacząć żyć pełną parą?

Stawiaj granice

Naucz się, że nie musisz na wszystko się godzić tylko dlatego, że tak wypada. Bardzo często przedkładamy cudzy komfort nad swoim własnym. Boimy się odrzucenia, opinii innych osób oraz tego, że poczują się one urażone. Decydujemy się na udział w imprezie, chociaż zupełnie nie mamy na to ochoty. Bierzemy w pracy kolejne zlecenie, ponieważ zbyt trudno jest nam powiedzieć „nie”. To wszystko sprawia, że nasze potrzeby zostają zagłuszone, a my czujemy się psychicznie coraz gorzej. Stajemy się widzami cudzego życia, zamiast rozgrywać swoje.

Naucz się wyrażać emocje

Żeby być sobą i nie dusić w sobie problemów, musisz nauczyć się wyrażać własne emocje. Stanie się to tylko wtedy, kiedy przestaniesz dzielić je na dobre i złe. Smutek, złość lub rozczarowanie absolutnie nie są czymś, czego powinieneś się wystrzegać! Kiedy zrozumiesz, że każda emocja jest warta wyrażenia, zdejmiesz z siebie prawdziwy ciężar. Przestaniesz udawać kogoś, kim nie jesteś lub żyć w ciągłym poczuciu winy, że nie zachowałeś się tak „jak należy”.

Wprowadzając w swoje zachowanie te niewielkie, jednak mające olbrzymie znaczenie zmiany, masz szansę poczuć swobodę działania i prawdziwą radość z życia.