w

Ludzie nieświadomie niszczą swoje związki. Sprawdź, czy do nich należysz

Zdecydowana większość ludzi ma potrzebę zawierania bliskich związków i chce, żeby były one trwałe i szczęśliwe. Na pierwszy rzut oka są przykładnymi żonami, mężami lub partnerami. Bardzo często sami również się za takich uważają. Nie zdradzają, nie oszukują, nie mają na swoim koncie żadnych większych przewinień. A jednak w ich związkach coś nie gra. Co robią więc nie tak?

Przestają dbać o drugą osobę

Zapominają o drobnych gestach, przestają mówić komplementy, nie starają się umilać wspólnie spędzanego czasu. Najczęściej nie dzieje się to ze złej woli, a z powodu rutyny
i wygaśnięcia pierwszej fazy namiętności. Okazywanie zainteresowania drugiej osobie jest natomiast niezwykle ważne na każdym etapie związku. To właśnie codzienne, z pozoru mało znaczące zachowania, wzmacniają związek i czynią go trwałym.

Podkopują samoocenę

Wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak często zdarza im się godzić w poczucie własnej wartości u partnera. „Niewinne” żarty z niepowodzeń, wytykanie błędów lub umniejszanie sukcesów to tylko kilka zachowań, przez które relacja zaczyna zmierzać w niewłaściwą stronę. Naczelnym błędem jest tutaj krytykowanie drugiej osoby w towarzystwie znajomych lub rodziny. Czasem przyświeca temu nadzieja, że skłonimy ją w ten sposób do zmiany swojego postępowania. Nic bardziej mylnego – partner zachowania nie zmieni, za to poczuje się nieakceptowany i niedoceniony.

Zapominają o wspólnym czasie

Kiedy w związek wkracza proza życia bardzo łatwo zapomnieć o czasie tylko we dwoje. Stąd już prosta droga do oddalenia się od siebie. Natłok obowiązków, coraz to ważniejsze nowe sprawy odsuwają na drugi plan to co naprawdę ważne, czyli relację z bliską osobą. Ludzie ci żyją razem, ale tak naprawdę obok siebie. Zanikają wspólne pasje, rozmowy są coraz krótsze, konsekwencją czego jest osłabienie więzi i łączącego ich uczucia.

Przestają dbać… o samych siebie

Początkowe starania, aby pokazać się z jak najlepszej strony z biegiem czasu stają się tylko wspomnieniem. Jest to całkiem naturalne i pożądane, bo sprawia, że możemy być sobą w towarzystwie drugiej osoby. Błędem jest jednak popadanie w skrajność. Rozwijając się i dbając o siebie stajemy się pewniejsi siebie, a co za tym idzie pozostajemy atrakcyjni w oczach swojego partnera.

Jeśli odnajdujesz we wspomnianych przykładach swoje własne zachowania, być może to najlepszy czas na wprowadzenie zmian i uchronienie się przed powolnym rozpadem związku.