Temat, wydawać by się mogło, dość enigmatyczny z nazwy, ale czy w rzeczywistości Polaków i Polek nie istnieje?
Należy zacząć od początku, czyli wyjaśnienia – czym tak właściwie jest zaniedbanie emocjonalne? Najprościej rzecz ujmując, są to niezaspokojone potrzeby z okresu dzieciństwa.
Najlepiej widać to na przykładzie. Jeśli zdarzyło się, że dziecko w jakiejś rodzinie zostało pozostawione samo sobie w sytuacji dla niego trudnej, wówczas pojawił się brak. Uczucie pustki i zaniedbania, w tej konkretnej sprawie, stawało się dla dziecka całkowicie naturalne, a ponowne próby inicjowania kontaktu i pomocy ze strony rodziców były rzadsze, aż w końcu całkowicie zanikły. Mimo to potrzeba nie zniknęła.
Zaniedbanie emocjonalne to także bardziej trudne i złożone sytuacje. Przede wszystkim jednak rozchodzi się o bardzo silne negatywne odczucie, takie jak np. odrzucenie, brak akceptacji czy żal.
Z wiekiem, uczucie to rośnie w człowieku i sprawia, że zaczyna podchodzić do ojca i matki w zupełnie inny sposób. Może być tak, że z żalu całkowicie urwie kontakt i nie będzie chciał mieć do czynienia z rodziną. Są również sytuacje, że napięcie między jedną stroną, a drugą jest bardzo trudne do zniesienia, ale wszyscy żyją w swojej homeostazie, udając że nic złego się nie dzieje. Taka sytuacja jest silnie toksyczna i powoduje, że jeszcze trudniej będzie się z niej wydostać.
Podstawą tutaj jest wsparcie terapią. Najlepiej, gdyby była to terapia rodzinna, choć sytuacje są różne. Dobrze jest jednak rozpocząć jakąkolwiek drogę do zmiany, aby móc funkcjonować w sposób całkowicie świadomy i bezpieczny.