Jeśli chcesz żyć pełnym, szczęśliwym życiem, musisz zacząć od wzięcia odpowiedzialności za swoje życie. Twoja przyszłość zaczyna się dzisiaj. To Ty, poprzez swoje wybory, myśli, zachowania kreujesz jej kształt.
Przyzwyczajeni jesteśmy przerzucać odpowiedzialność na czynniki zewnętrzne.
Zły humor? To przez szefa.
Kiepska praca? To przez brak odpowiednich znajomości.
Zdrowie szwankuje? Bo tak trudno znaleźć dobrego lekarza.
Słaby związek? To przez partnera…
Gdy przerzucasz odpowiedzialność, tracisz kontrolę nas swoim życiem
Co się dzieje, gdy winą za swoje niepowodzenia obarczasz inne osoby, rząd, system zdrowotny, itd.? Tracisz kompletnie poczucie kontroli nad swoim życiem.
Jeśli uważasz, że to przez szefa, partnera, rodziców masz zły dzień, czujesz smutek, zdenerwowanie, oznacza to, że pozwalasz uzależniać swoje samopoczucie od ich zachowania. A jaki masz wpływ na ich zachowania, reakcje, decyzje, słowa? Niewielki.
Przyjmując taki sposób myślenia, musiałabyś pozbyć się ze swojego otoczenia wszystkiego i wszystkich, którzy wpływają na obniżenie Twojego samopoczucia. A to jest przecież niemożliwe.
Co możesz zrobić?
Weź odpowiedzialność za swoje życie. Twoim zadaniem jest dbanie o swoje samopoczucie, spełnienie, radość, szczęście, zadowolenie. Nie chodzi tutaj o egotyzm, patrzenie tylko wyłącznie na siebie czy brak szacunku do innych.
Oczywiście, wzięcie odpowiedzialności za swoje życie oznacza także umiejętność przyznania się do błędów. Nie jest to zawsze proste. Uświadom sobie, że błędy są rzeczą ludzką. Wpisane są w naszą naturę. Każdy je popełnia. Popatrz na nie jak okazję do rozwoju, lekcję.
Naucz się zadawać sobie pytanie, co Ty możesz zrobić w konkretnej sytuacji, aby ją poprawić?
Okaże się, że zły humor szefa przestaniesz na Ciebie wpływać.
Może zdecydujesz, że zamiast narzekać na brak dobrej pracy, aktywnie zaczniesz jej szukać i podnosić swoje kompetencje.
Postanowisz lepiej zadbać o swoje zdrowie zamiast odliczać dni do wizyty. Przyjrzysz się swojemu sposobowi odżywiania, wprowadzić więcej ruchu na co dzień, zadbasz o swoje zdrowie mentalne.
Przestaniesz się czepiać partnera, docenisz go, przyjrzysz się, co możesz zmienić w swoim zachowaniu, aby poprawić jakość związku.
Zamiast obarczać winą innych, zacznij już dzisiaj świadomie patrzeć na siebie, swoje myśli, zachowania i wybory. Szybko zauważysz różnicę!