Wstajesz rano, patrzysz w lustro i znów widzisz to samo. Same niedoskonałości, które za wszelką cenę chciałabyś zmienić. Nie chodzi tylko o wygląd, ale także o charakter, przyzwyczajenia. Sądzisz, że jesteś taka… zwykła. Bezbarwna, nudna, a w Twoim życiu brakuje tego „czegoś”. Nie to, co X – uważasz, że nie dorastasz jej do pięt. Dlaczego?
Jak dobrze czuć się ze sobą? Przestań się porównywać do innych!
Choć brzmi to banalnie, jest to prawda, a przy okazji punkt wyjścia do tego, by zacząć żyć pełnią życia i nie tracić sił i czasu na dążenie do ideału.
Po pierwsze – ideałów nie ma. To kolejny banał, ale jakże prawdziwy. Ciesz się z tego, co masz i kim jesteś, bo to unikalna mieszanka! Gdybyśmy wszyscy byli tacy sami, świat wcale nie byłby idealny, a nudny do bólu.
Po drugie – odpowiedz sobie szczerze na pytanie o to, czy faktycznie jest Ci źle z tym, kim jesteś? Skąd wiesz, że w innym „wcieleniu” będziesz szczęśliwa?
Nie będziesz! Nie będziesz sobą. Cały czas będziesz udawać kogoś, kim nie jesteś. Stare przyzwyczajenia i nawyki prędzej czy później dadzą o sobie znać, a Twoja natura zacznie kłócić się z wykreowanym obrazem siebie, który będziesz starać się utrzymać.
Jak dobrze czuć się ze sobą? Ucisz wewnętrznego krytyka!
W wielu przypadkach niezadowolenie ze swojego życia wynika z niskiego poczucia własnej wartości i z zamykania się nieco w swoim świecie. Nie zauważa się wówczas tego, co widzą w nas inni.
Dlatego poproś bliskie Ci osoby o to, by wypisały na kartce lub po prostu w rozmowie wymieniły te rzeczy, które uważają za Twoje największe zalety. Zapewne większość z nich wyśmiejesz lub uznasz, że wcale tak nie jest.
Pamiętaj jednak o tym, że sami siebie nigdy nie postrzegamy obiektywnie. Uwierz więc w to, co mówią bliscy. Nie mają żadnego interesu w tym, by fałszywie klepać Cię po plecach!
Od jutra po wstaniu rano, zamiast się krytykować, wymień 3 rzeczy, które uważasz, że są w Tobie po prostu fajne!