„Bardzo boję się koronawirusa. Jestem słabego zdrowia, zachorowanie może być dla mnie bardzo niebezpieczne. Dlatego robię wszystko co mogę, aby się chronić. Od początku pandemii pracujemy w firmie zdalnie, ale po awansie szef każe mi przyjeżdżać na regularne spotkania z innymi menadżerami. Strasznie się boję. Nie wiem jak odmówić. Nie chcę mieć złej opinii w firmie i nie chcę zwolnienia” – pisze do nas Kasia. Co może zrobić? Jak odmówić? Przede wszystkim powinnam wziąć głęboki oddech i pomyśleć o jednej, ważnej zasadzie.
„Nie nie musisz”
Naprawdę, nic nie musisz. Oczywiście szef może Cię zwolnić. Nie będzie jednak miał do tego prawa, więc zawsze możesz się odwołać. Naturalnie może podać inną przyczyną, do której trudno będzie się odnieść i cokolwiek udowodnić. To jednak najgorszy scenariusz. Nawet jeżeli by się wydarzył – znajdziesz inną pracę. Zanim jednak zaczniesz się nakręcać i myśleć o najgorszych opcjach, po prostu… porozmawiaj. Tak, po ludzku, szczerze, na spokojnie. Jesteśmy tylko i aż ludźmi i najczęściej najprostsze i najbardziej oczywiste rozwiązania są najlepsze.
Jak przygotować się do rozmowy?
Niezależnie od tego na co nie chcesz się zgodzić, poproś szefa o krótkie spotkanie/rozmowę telefoniczną (najlepiej wideokonferencję, jeśli pracujecie zdalnie). Powiedz, że nie zabierzesz mu dużo czasu, ale nie przepraszaj za to, że chcesz mu „zabrać” kilka chwil. Masz do tego pełne prawo, w końcu jesteś jego pracownikiem i to nie jest tak, że tylko Ty masz wobec niego obowiązki, ale on wobec Ciebie także. Także spokojnie, kilka wdechów, poćwicz scenariusz rozmowy i rozmawiaj. Co z argumentami? Czy warto je przygotować? Tak jeżeli będą dotyczyły pracy. Powiedzmy, że szef chce Ci dorzucić długą listę obowiązków nie dając jednocześnie podwyżki. Nie chcesz się na to zgodzić, bo i już i tak masz za dużo pracy. Przytocz, dlaczego nie możesz przyjąć kolejnych obowiązków. Miej na to argumenty – merytoryczne, nie emocjonalne. Jeżeli jednak sprawa jest bardziej osobista (jak np. w przypadku zmuszania do przyjazdu do firmy w dobie IV fali), to po prostu powiedz, że nie możesz/nie chcesz przyjechać. Możesz się tłumaczyć, ale nie musisz. Naprawdę NIC NIE MUSISZ.
Obawiasz się rozmowy?
Boisz się rozmowy „face to face”? W ostateczności możesz napisać maila, wówczas na spokojnie napiszesz, dlaczego chcesz odmówić na daną prośbę/żądanie. Lepiej jednak porozmawiać, ale nie ma reguły. Wiele zależy od firmy, jej kultury i zwyczajów.
I pamiętaj… naprawdę nic nie musisz.
Powodzenia!
Sprawdź także: Jak emocje wpływają na ciało i gdzie się ukrywają? (mysli.pl)