w

Stawianie sobie celów – w jaki sposób może stanąć na drodze do Twojego szczęścia?

„Nie stój w miejscu”, „Rozwijaj się”, „Stawiaj sobie kolejne cele” – ile razy słyszałeś tego typu rady? W dobie dużej popularności wszelkich tematów związanych z rozwojem osobistym, stawianie sobie kolejnych celów jest uznawane za „must have” każdego ambitnego człowieka. Bez wątpienia wiedza na temat tego, czego pragniemy oraz ukierunkowanie swojego działania jest dla nas korzystne. Czasami jednak zdarza się, że stawianie sobie coraz to nowych celów przestaje nam służyć i tak naprawdę jest przeszkodą na drodze do poczucia szczęścia. Jak to możliwe i dlaczego tak się dzieje?

fot.pixabay.com

W pogoni za szczęściem

Czy zastanawiałeś się, dlaczego w ogóle ludzie stawiają sobie osobiste cele? Większość ludzi odpowie, że chcą polepszyć swoją sytuację finansową, rodzinną, lepiej wyglądać lub podadzą jakikolwiek inny powód, skupiający się na powierzchownym zrozumieniu przyczyny ludzkich planów i dążeń. Prawda jest jednak taka, że w większości przypadków głębokim źródłem wszelkich stawianych sobie celów, jest chęć poczucia się lepiej i uzyskania upragnionego szczęścia. Wielu ludzi żywi przekonanie, że będą prawdziwie szczęśliwi, jeśli w końcu zmienią pracę, kupią wymarzony samochód lub znajdą miłość swojego życia.

W rzeczywistości każda zdobyta rzecz i każde urzeczywistnione pragnienie z biegiem czasu powszednieje, a ludzie, którzy zdają się ciągle gonić za szczęściem, muszą stawiać sobie następny cel. Zyskują wtedy kolejną iluzję, że jego spełnienie da im to, czego szukają – poczucie spokoju i życiowej satysfakcji.

Niedocenianie teraźniejszości

Największą pułapką, jaka może Cię spotkać na drodze osobistego rozwoju, jest przesadne skupienie się na swoich planach i dążeniach. Jeśli żyjesz jedynie wizją przyszłości, zupełnie zapominasz o tym, co dzieje się tu i teraz. Nie doceniasz teraźniejszości, bo to przyszłe wydarzenia wydają Ci się być czymś najbardziej godnym uwagi. W ten sposób tak naprawdę nigdy nie jesteś szczęśliwy, ponieważ zawsze znajdzie się coś, co mógłbyś jeszcze zrealizować. Żyjąc w bezustannej pogodni za realizacją celów zapominasz o tym, aby cieszyć się po prostu dniem codziennym i czerpać radość z obecnej chwili.

Znalezienie złotego środka

Skupienie się na teraźniejszości nie oznacza, że powinieneś pozbyć się wszelkich planów i zupełnie nie wybiegać w przyszłość. Stawianie sobie celów jest jak najbardziej pożądane, ponieważ sprawia, że stale się rozwijamy. Nie możesz jednak dopuścić do tego, aby wybieganie w przyszłość przesłoniło Ci teraźniejszość i abyś wpadł w pułapkę wiecznego oczekiwania na „lepsze czasy”. Rozejrzyj się dookoła i doceń to, co dzieje się tu i teraz. Postaw na uważność i celebrowanie obecnych wydarzeń, bo to właśnie w tej umiejętności tkwi sekret szczęścia.