w

Cierpimy na brak dotyku

Od pewnego czasu w mediach można zauważyć często powtarzane słowo: dotyk. Temat powraca co jakiś czas jak bumerang i przypomina nam, jak wiele osób cierpi z powodu braku możliwości kontaktu fizycznego z drugim człowiekiem.

I chociaż mówi się o tym coraz wyraźniej warto odpowiedzieć sobie na jedno ważne pytanie: dlaczego dotyk jest ważny w życiu człowieka?

Gdy przychodzimy na świat jesteśmy noszeni na rękach, przytulani oraz całowani. Z różnymi etapami dojrzewania dotyk powoli jest zastępowany przez przyjaciół czy partnerów. Są jednak sytuacje gdy nie mamy męża/żony, bliskich czy przyjaciół i cierpimy na głód dotyku. Wbrew pozorom to niezwykle poważna sytuacja, która może spowodować wiele trudności w związku ze zdrowiem psychicznym oraz objawami somatycznymi.

Warto również podkreślić jeszcze jeden element: nie mówimy tu o kontaktach seksualnych czy intymnych. Dotyk rozumiemy w tym przypadku jako przytulenie, pogłaskanie, a nawet potrzymanie za rękę. Interakcja skóry ze skórą, ciała z ciałem.

Kto jest winowajcą takiego stanu rzeczy?

Tutaj oczywiście można zrzucić wszystko na cyfryzację społeczeństwa. Obecnie kontaktu poszukujemy online, często nie wychodząc poza tę sferę. To rzecz jasna jeden z czynników, ale również kultura czy zmiany społeczne mają na to znaczący wpływ. Unikamy także kontaktu fizycznego z obawy o różne rzeczy: nie chcąc kogoś spłoszyć naszą wylewnością, obawiając się reakcji czy po prostu czując, że nie jest to na miejscu. Dotyk stał się niezręczny, niepewny, a przede wszystkim bardzo trudny.

Warto szukać i przełamywać ten schemat. Warto przytulać przyjaciół, chwytać za rękę drugą osobę podczas powitania i nie obawiać się odtrącenia. Jest to nam niezbędne do poprawnego funkcjonowania w codziennym życiu.