Nie każdy potrafi sprawnie nazywać to, co czuje, ale zwykle wystarczy trochę treningu, by wypracować w sobie tę umiejętność. Ale wyobraź sobie, że kompletnie nie wiesz, co czujesz. Nie tylko nie jesteś w stanie nazwać emocji, ale nawet nie rozróżniasz, kiedy powodują reakcje fizjologiczne. Tym właśnie jest aleksytymia – brakiem umiejętności odczytywania emocji.
Czym jest aleksytymia?
Aleksytymia to nazwa zaburzenia, którego oznaką jest utrata zdolności do rozumienia, identyfikowania, nazywania emocji. Pojęcie pochodzi z greki i oznacza dosłownie „brak słów dla emocji”.
Nie chodzi tu jednak o ubogi zasób słownictwa czy mało uczuciowe usposobienie. To kompletna niezdolność do rozpoznawania w sobie zmiany stanów emocjonalnych. Aleksytymik nie rozumie, że sytuacje, których na co dzień doświadcza, są źródłem emocji. Nie rozumie też, że reakcje jego ciała są z tym silnie powiązane i np. pocenie się ze stresu odczyta jako niepokojący sygnał chorobowy.
Dlaczego nie wiem, co czuję?
O aleksytymii wiadomo niewiele. Jest trudna do rozpoznania, jak również niemal niemożliwa do opisania przez cierpiącą na nią osobę. Do diagnozy może dojść np. podczas wizyty u seksuologa, bo też zaburzenie to mocno wpływa na zdolności seksualne.
Przyczyn aleksytymii upatruje się w dzieciństwie, ale też w widocznych zmianach w mózgu. Dzieciństwo w domu, gdzie panował zbytni chłód, w którym nie mówiło się o negatywnych emocjach czy ganiło za poddawanie uczuciom, może w przyszłości skutkować aleksytymią. Na szczęście wczesna diagnoza daje szanse na wyleczenie.
Nadzieja dla aleksytymika
Metodą leczenia aleksytymii jest psychoterapia – rozwojowa i psychoanaliza. Proces terapii trwa zwykle długo, specjalista bowiem musi w zasadzie od początku nauczyć pacjenta emocji. Terapia ma na celu wzbudzenie zainteresowania własnym umysłem i stopniowe rozpoznawanie uczuć. Analizie i interpretacji poddaje się reakcje fizjologiczne, a terapeuta używa różnych środków, również wizualnych, by pomóc aleksytymikowi uporać się ze swoją blokadą.
Połączenie różnych metod, cierpliwość i wsparcie bliskich dają szansę na sukces. Warto też podkreślić, że w tym przypadku nie stosuje się leczenia farmakologicznego, które nie przynosi efektów.