Nie istnieje jeden typ kobiety, który jest najbardziej atrakcyjny dla każdego mężczyzny. Gusta i preferencje są zdecydowanie różne, dokładnie tak samo, jak ludzie wokół nas.
Nieco inaczej sytuacja wygląda w przypadku tych charakterologicznych typów kobiet, za którymi mężczyźni nie przepadają. Istnieje kilka specyficznych osobowości, których męskie grono po prostu nie lubi. O jakich typach mowa?
Kobieta „matka”
Kobieta „matka” to ta kobieta, która w wielu sytuacjach „matkuje” swojemu mężczyźnie, czyli zamiast w rolę równorzędnej partnerki, wchodzi w rolę matki. Z wielką starannością dba o to, aby partner zjadł ciepły posiłek lub ubrał się odpowiednio do pogody. Często mówi mu, co powinien mówić, a czego nie wypada.
Choć początkowo tak troskliwa osoba może robić na mężczyźnie wrażenie, z biegiem czasu staje się męcząca i przestaje być dla niego kimś, kto wzbudza ekscytację.
Kobieta „bluszcz”
Kobieta bluszcz oddaje całe serce swojemu ukochanemu. Chce wszystko robić razem z nim, spędzać wspólnie każdą wolną chwilę i mieć go na wyłączność. Nie lubi, kiedy mężczyzna ma znajomych lub rodzinę, z którymi jest wyjątkowo blisko. Czuje się wtedy zagrożona i zaczyna być zaborcza. Kobieta bluszcz może mieć masę wspaniałych cech, ale mężczyźni w pewnym momencie zaczynają się w stosunku do niej dystansować. Nikt nie lubi być osaczonym i nie mieć żadnej przestrzeni dla siebie.
Kobieta „Zosia Samosia”
Samodzielne i zaradne kobiety zdecydowanie mogą wzbudzać w mężczyznach podziw. Żadna skrajność nie jest jednak dobra, dlatego typ „Zosi Samosi” może być skazany na uczuciowe perturbacje. Jeśli kobieta wszystko chce robić sama i na każdym kroku podkreśla swoją niezależność, mężczyzna może poczuć się po prostu… niepotrzebny.
Nic tak nie wzmacnia więzi między ludźmi, jak uczucie, że jest się dla kogoś osobą ważną lub wręcz niezastąpioną.