Każdy, kto choć raz był zakochany, wie jak mocno to uczucie może przesłonić całą resztę. Wszystko inne przestaje mieć znaczenie, a na pierwsze miejsce wysuwa się czas spędzony z ukochanym. Początkowo taki stan jest całkowicie naturalny. Kiedy jednak mijają kolejne miesiące, a zakochana osoba żyje jedynie swoim związkiem, może to doprowadzić do emocjonalnej zależności.
Uzależniona od partnera kobieta nie potrafi znaleźć sobie miejsca, kiedy jest sama. Tylko w jego obecności przestaje odczuwać drażniący niepokój i czuje się naprawdę dobrze. Jak łatwo można się domyślić, taka postawa nie daje długotrwałego szczęścia. Co robić, aby nie popaść w pułapkę zależności?
Dbaj o swoje przyjaźnie
Rozpoczęcie miłosnej relacji nie powinno sprawić, że wszystkie twoje przyjaźnie idą w odstawkę. Jeśli wydaje ci się, że do szczęścia potrzebujesz tylko jednej osoby, jesteś w ogromnym błędzie. Ludzie, którzy dbają o swoje przyjaźnie, mają większe poczucie niezależności i wyższy poziom szczęścia.
Zachowaj coś tylko dla siebie
Zapewne uwielbiasz spędzać dni ze swoim ukochanym i chciałabyś zarazić go swoimi pasjami, ale nie musisz dążyć do tego, by cały wolny czas spędzać razem. O wiele lepiej zrobisz, gdy zachowasz cząstkę swojego życia tylko dla siebie.
Rozwijaj własne zainteresowania
Mimo że wieczór przy filmie w jego towarzystwie może ci teraz zastąpić nawet najciekawszą rozrywkę, nie rezygnuj ze swoich zainteresowań i staraj się rozwijać tak, jak do tej pory. Dzięki temu, w okresach rozłąki nie będziesz marnować czasu na „usychanie z tęsknoty”, a zajmiesz się tym, co sprawia ci przyjemność.
Naucz się czerpać radość z samotności
Nie da się spędzać z kimś każdej wolnej chwili. Znajomi i rodzina również nie zawsze mają dla nas czas. Spróbuj choć raz spędzić dzień w samotności nie narzekając na brak towarzystwa, a skupiając się na pozytywach tej sytuacji. Kiedy zdobędziesz umiejętność bycia sama ze sobą, nigdy nie uzależnisz się emocjonalnie od innych ludzi.