Zerwanie to proces. Coś zaczyna się w związku psuć, kłótni jest coraz więcej i więcej. Partner zaczyna nas wręcz denerwować, coraz mniej czasu spędzamy w domu, nie mówiąc już o wspólnych chwilach i tak dalej, i tak dalej…
Etapów rozstania można wyróżnić aż 16. Sprawdź, na jakim jesteście Wy i zastanów się, co robić dalej. Ratować, walczyć, czy może lepiej iść już każdy swoją własną, nową drogą w poszukiwaniu szczęścia, którego nie zaznaliście wspólnie?
16 etapów prowadzących do rozstania:
- Z jednej lub drugiej strony (a czasem także z obu) pojawia się osłabione zainteresowanie drugą osobą.
- Jeden z partnerów zaczyna powoli rozglądać się i dostrzegać inne możliwości ulokowania swoich uczuć i potencjalnego szczęścia.
- Jedna ze stron zaczyna odsuwać się od drugiej nie tylko fizycznie, ale również psychicznie. Przestaje rozmawiać, pytać, dzielić się swoją codziennością, zamyka się.
- Oboje partnerzy zauważają, że coś jest nie tak i próbują rozwiązać problem.
- Wspólny czas to już nie priorytet, jest go coraz mniej.
- Do partnerów powraca całkowity brak zainteresowania drugą osobą, wręcz znudzenie i apatia.
- Jedna ze stron stawia wszystko na jedną kartę i otwarcie mówi o chęci zakończenia relacji.
- Zaczyna się etap rozmów o uczuciach i zmianach, jakie nastąpiły w obu stronach przez ostatni, dość wymagający czas.
- Ponowna próba naprawy relacji.
- Swego rodzaju walka o związek, a jednak mimowolne dostrzeganie innych opcji.
- Całkowite oddalenie i prowadzenie niemal osobnego, swojego własnego życia.
- To moment, w którym jeden z partnerów często zaczyna spotykać się już z innymi osobami.
- Decyzja o powrocie i próbie rozwiązania wszystkiego „ostatni raz”.
- Kolejne rozmowy, że chyba to wszystko nie ma już sensu.
- Pozostanie w związku, który dla obu stron nic już nie znaczy. Tkwienie w czymś, co nieformalnie już dawno się rozpadło.
- Koniec relacji.
Czy zauważyłaś siebie na którymś z tych etapów? Wiesz już, w którą iść stronę?