Czekasz niecierpliwie, aż ON wreszcie zada TO ważne pytanie? Bardzo zależy Ci na małżeństwie i założeniu rodziny? Może się okazać, że Twój partner, choć mówi co innego, wcale nie ma takich planów na przyszłość jak Ty. Oczywiście najlepsza byłaby rozmowa, ale niestety nie wszyscy potrafią prowadzić szczere dialogi. Dlatego dokładnie się mu przyjrzyj. Być może on od dawna wysyła Ci sygnały, które są dowodem na to, że nie ma zamiaru Ci się oświadczać.
1. Uwielbia spontaniczność
Twój facet kocha przygody i jest wiecznie spontaniczny? Z jednej strony to fajne, jeżeli Ty też kochasz taki tryb życia. Jeżeli jednak marzy Ci się stabilizacja i tzw. święty spokój, to może się okazać, że mocno do siebie nie pasujecie. Tacy faceci ciągle odkładają założenie rodziny. Wydaje im się, że niby jej chcą, ale podświadomość mówi im co innego. W końcu życie rodzinne to stabilizacja i… brak adrenaliny. A oni przecież nie mogą bez niej żyć.
2. On nie rozmawia o przyszłości
Co robi, gdy zagadujesz go o przyszłość? Snujesz wizje domku z ogródkiem, pieskiem i dzieciakami? Angażuje się? Podziela Twoje marzenia w rozmowie, a może od razu zmienia temat? Nawet te luźne rozmowy o tym, co się wydarzy i mogłoby się wydarzyć mówią wiele. Albo nawet… wszystko.
3. Nie podejmuje decyzji razem z Tobą
W dobrym związku ludzie podejmują decyzje razem. On co chwilę coś robi bez porozumienia z Tobą? Powinno Ci to dać do myślenia. Oczywiście nie chodzi o to, by kogoś trzymać w złotej klatce, ale jeżeli on po raz kolejny mówi Ci, że dokonał wielkiego wydatku albo pojutrze wyjeżdża na niebezpieczną wyprawę z kolegami na 2 tygodnie, to może niekoniecznie jednak planuje z Tobą przyszłość.
4. Nie lubi dzieci
Może mówić, że chce dzieci („kiedyś tam”), ale jego stosunek do „bombelków” poznasz w codziennych sytuacjach. Ucieka od dzieci na imprezach, albo kpiąca wypowiada się na temat ciąży koleżanki? Nie za fajnie dla Ciebie, prawda?
5. Nie za duże zaangażowanie
Jeżeli facet nie jest zaangażowany w związek, tj. nie uwzględnia Cię w planach i nie nazywa nawet „kobietą” czy „partnerką”, to jakim cudem miałby się oświadczyć?
Zobacz także: Krytyka – 3 sprawdzone sposoby radzenia sobie z nią