w

5 powodów dlaczego mężczyźni wybierają zołzy

Fajny facet. No niczego mu nie brakuje. Miły, zabawny, całkiem przystojny, z dobrą pracą i fajnymi znajomymi. I ona. Jędza. Wiecznie obrażona, sfochana, strofująca go na każdym kroku. A on tak zwariował na jej punkcie, świata poza nią nie widzi. Dlaczego? Dlaczego faceci wybierają zołzy, skoro tyle jest wokół nich fajnych dziewczyn?

fot. Canva
fot. Canva

Mężczyźni lubią gonić króliczka

Trzeba to w końcu przyznać. Facet lubi niedostępne kobiety. Takie, które nie wyznają mu od razu miłości i podają wszystko na tacy. Wówczas zupełnie tracą zainteresowanie. Mężczyźni lubią wyzwania.

Polowanie to męska natura

Mężczyźni, którzy dopiero szukają swojej drugiej połówki, uwielbiają zabawy w polowanie. Jeśli nie ta, to następna, byle za bardzo się nie przyzwyczaiła. Największym wyzwaniem jest zawsze ta, która nie chce dać się zdobyć.

Te niedostępne są więcej warte

Znajcie to powiedzenie, że zakazany owoc smakuje najbardziej? Tak samo jest z kobietami. Te, które są wredne, złośliwe, niedostępne, są najbardziej kuszące. To właśnie dlatego mężczyźni za nimi szaleją. Zołzy to w ich oczach te niegrzeczne dziewczyny, o których marzą wszyscy faceci.

Girls Just Wanna Have Fun… and boys too!

Szalona, złośliwa, niedostępna to synonim dobrej zabawy. A mężczyźni zabawę kochają do szaleństwa. Tak samo jest z jedzeniem. Jeśli mamy do wyboru ociekającego majonezem burgera i sałatkę wegetariańską, wybierzemy burgera. Spróbujcie porównać tę sytuację do jedzenia. Kiedy mamy do wyboru soczystego, ociekającego majonezem burgera i wegetariańską sałatkę, wybieramy burgera. Tam samo jest z kobietami. Te niegrzeczne są pełne adrenaliny, którą mężczyźni uwielbiają. Nie chcą nudzić się z warzywną sałatką.

Carpe diem

Wybór kobiety w przypadku mężczyzn to połączenie emocji i wyglądu. To nigdy nie jest zdrowy rozsądek i odpowiedzi na pytania, czy będzie dobrą żoną lub matką. Musi zaiskrzyć. Początek związku, czyli adrenalina to dla mężczyzn najlepszy czas. Cechy charakteru takie jak spokój, zaradność czy pracowitość stają się dla nich istotne po 40-stce.