Na początku związku zwykle idealizujemy partnera. To normalne – po pierwsze mamy nadzieję, że w końcu trafił się ten właściwy, po drugie – nie znamy go aż na tyle, by znać wszystkie jego negatywne cechy.
Podświadomie jednak czujemy, czy wybrałyśmy dobrze, choć nie zawsze słuchamy tego wewnętrznego głosiku, który nam podpowiada: “uciekaj” lub “to ten!”. Gdy w grę wchodzą uczucia, rozum bierze długi urlop – nie ma więc co na niego liczyć. Jak więc poznać, czy trafiłaś na “tego” faceta? Jest kilka takich kwestii, które na to wyraźnie wskazują.
Oto 3 najważniejsze!
Czujesz się w pełni rozumiana i zaakceptowana
To może wydawać się oczywiste – w końcu dopasowanie to jeden z filarów związku. Jednak często akceptacja jest pozorna i czuć pewien dystans do niektórych sfer życia. Jeśli jednak czujesz, że on akceptuje Cię taką, jaka jesteś i nie oczekuje od Ciebie żadnych zmian – to bardzo dobry sygnał.
W jego towarzystwie jesteś całkowicie swobodna
Kiedy przebywasz w jego towarzystwie, nie czujesz się w żaden sposób skrępowana. Wiesz, że nie musisz uważać na każde słowo i gest, bo nie zostanie ono skrytykowane czy skomentowane.
Czujesz, że możesz być w pełni sobą, także ze swoimi małymi dziwactwami. Nie krępujesz się pokazać przed nim w dresie i kapciach, bez makijażu i z rozczochranymi włosami. Nie czujesz żadnej presji (choć często wcale niewymówionej), by zawsze wyglądać i zachowywać się perfekcyjnie.
Nie boisz się z nim rozmawiać bardzo otwarcie i szczerze
Szczerość i rozmowa to podstawy związku. Nie każdy jednak potrafi (albo po prostu nie chce) rozmawiać otwarcie. Jednak ze swoim partnerem możesz zawsze porozmawiać szczerze i nie boisz się jasno formułować swoich myśli? To również świetny znak!