w

Zosia Samosia – o trudnym związku z zaradną kobietą

Wydaje się, że jak ktoś ma u swego boku ogarniającą wszystko partnerkę, to ma ogromne szczęście, bo nie musi się o nic martwić. Związek z tak zaradną osobą może być jednak sporym wyznaniem. Coraz więcej kobiet cierpi na syndrom, który możemy określić jako Zosia Samosia – ze wszystkim świetnie radzą sobie same, ale w głębi pragną, by ktoś je czasami zwolnił z tego obowiązku.

zosia samosia
Fot. Pexels.com

Kim jest Zosia Samosia?

Zosia Samosia to nie tylko postać z opowiastki dla dzieci. Ta współczesna, dorosła to kobieta, która radzi sobie sama ze wszystkim. Nie boi się wymienić żarówki czy pojechać z samochodem do mechanika. Ale nie chodzi tylko o przejęcie stereotypowo „męskich” zadań.

Ta kobieta jest niezależna, nie prosi nigdy o pomoc i chce mieć wszystko pod kontrolą. Swobodnie przechodzi od pracy do domu, balansując między rolą matki, żony, kierowniczki w firmie i osoby odpowiedzialnej za wszystko. Robi wrażenie szczęśliwej, a inni mogą czuć się przy niej bezpiecznie – ale czy na pewno?

Związek z zaradną partnerką – plusy i minusy

Z pewnością z punktu widzenia mężczyzny związek z zaradną kobietą jest czymś komfortowym i dającym poczucie stabilności i bezpieczeństwa. Zosia Samosia to odpowiedzialna partnerka, która zdoła wesprzeć i na którą zawsze można liczyć.

Z drugiej strony jednak jej partner może czuć się spychany na boczny tor, mieć wrażenie, że jest niepotrzebny. Wyręczany w „swoich” zadaniach, czuje się momentami bezużyteczny, a przecież chciałby ]wiedzieć, że na nim też ktoś może i chce polegać. Poza tym każde jego potknięcie przy idealnej partnerce będzie zawsze wypadało gorzej.

Czy masz syndrom Zosi Samosi?

zaradna partnerka
Fot. Pexels.com

Możliwe, że dostrzegasz w sobie podobne cechy. Zosie Samosie pozornie są szczęśliwe, bo wiedzą, że zawsze sobie poradzą. Nawet kosztem własnego wypoczynku. Z drugiej strony jednak bywa, że zazdroszczą kobietom, które potrafią poprosić o pomoc, dać się wyręczyć, wydzielić role i zadania.

W gruncie rzeczy takim kobietom jest lżej, a nie znaczy to, że gdyby musiałby, to nie umiałyby sobie dać rady same. Rozważ, czy nie warto czasami odpuścić, by dbając o wszystko wokół, nie przestać dbać o siebie samą.