w

Toksyczna miłość. Nie przyduś go uczuciem!

Kiedy kochasz, starasz się dać z siebie to, co najlepsze i na każdym kroku utwierdzać partnera w tym, że Twoje uczucie jest silne i prawdziwe. Dlatego dzwonisz, piszesz, wisisz mu na ramieniu, chcesz każdą chwilę spędzać z nim i dzielić się z nim wszystkim.

Czujesz jednak, że wkręciłaś się nieco za bardzo i zaczynasz zabierać mu sobą przestrzeń? Nie przyduś go uczuciem! Co jednak, jeśli tak się stało?

Nie panikuj!

Miłość zwykle przesłania nieco rozum, dlatego pewne irracjonalne zachowania względem obiektu uczuć są jak najbardziej zrozumiałe. Wszystko, co dotyczy drugiej połówki, przeżywamy mocniej – także to, gdy dotrze do nas, że chyba jednak przesadzamy i za bardzo chcemy być na pierwszym planie.

Plan działania?

Po pierwsze- nie panikuj. Nie pakuj walizek z płaczem i przeświadczeniem, że zrobiłaś z siebie idiotkę i on na pewno nie będzie chciał Cię znać. Po prostu już, właśnie teraz, zaniechaj zachowań, które uznałaś za niewłaściwe. Za chwilę wszystko wróci do normy!

Chłodny dystans

Nie przepraszaj, zalewając się łzami i prosząc o wybaczenie. Nie zrobiłaś nic złego! Spójrz na sytuację z dystansu. On nie zostawi Cię dlatego, że być może chwilowo zmęczyłaś go swoją nadreaktywnością i obecnością. Łączy was przecież coś więcej. Dlatego, jak wyżej – nie panikuj i nie odwracaj sytuacji o 180 stopni.

Bądź sobą, ale pozwól mu oddychać i żyć we własnej przestrzeni.

Powrót do zdrowej relacji

Po tym, jak nabierzesz już trochę dystansu, zastanów się, dlaczego oplatasz swojego partnera i zabierasz mu przestrzeń. Być może to sygnał, że nie do końca mu ufasz, on okazuje Ci za mało zainteresowania lub oddalacie się od siebie? Aby powrócić do zdrowej relacji, musisz znaleźć przyczynę swojego zachowania.

Rozmawiajcie jak najwięcej – to klucz do sukcesu.