Przyjaźń i zaufanie to podstawa udanego związku. Z tym stwierdzeniem nie ma co dyskutować. Jednak, o ile swojej przyjaciółce możesz powiedzieć dosłownie wszystko, to przy partnerze warto pewne kwestie przemilczeć.
Przedstawiamy słowa zakazane, których wypowiedzenie może stanowić podstawę dla rozpadu Waszego związku!
Wspominanie o jego kompleksach
Faceci, podobnie, jak kobiety, potrafią mieć spore kompleksy na punkcie swojego wyglądu.
Częste wypominanie im, że łysieją, mają kilka nadprogramowych kilogramów, nieproporcjonalnie chude nogi, zbyt krótki tułów lub siwe włosy sprawia, że ci znacznie tracą na poczuciu własnej wartości. A przecież związek opiera się na wspólnym wspieraniu siebie, nie ściąganiu ku dołowi.
Kiedy więc uważasz, że Twój partner powinien coś ze sobą zrobić, to powiedz mu o tym delikatnie, ale raz i spróbuj mu w tym pomóc.
On na pewno weźmie sobie Twoją uwagę do serca. Kiedy jednak bardzo przeszkadza Ci coś, czego on nie może w sobie zmienić, to pomyśl o tym, czy Ty nie powinnaś zmienić go. Znajdź sobie kogoś, kto będzie odpowiadał Twojemu poczuciu estetyki, a jemu pozwól związać się z kobietą, która doceni go takim, jaki jest.
Słowa zakazane – mówienie o własnych wadach
Zapamiętaj, że facet, który Cię kocha najprawdopodobniej nie dostrzega Twoich mankamentów urody, dopóki sama mu ich nie wskażesz palcem. Kiedy więc nie będziesz mu marudzić, że masz za małe piersi, za dużo tłuszczyku na boczkach lub duży cellulit, on najprawdopodobniej w ogóle nie zwróci na to swojej uwagi.
Krytykowanie jego rodziców
Krytykowanie rodziny, a zwłaszcza tej najbliższej, swojego ukochanego jest zupełnie nie na miejscu. On na pewno zdaje sobie sprawę z jej wad, a Twoja niechęć jedynie pogorszy sytuację. Pozostaw więc dla siebie niemiłe komentarze o teściach i szwagrach.
Słowa zakazane – „Kto dzwonił? Z kim piszesz?”
Zaufanie jest podstawą związku. Kiedy ufasz swojemu partnerowi, to jesteś pewna, że Cię nie zdradzi i nie zrobi nic, co mogłoby Cię skrzywdzić. Kocha Cię i zależy mu na Twoim dobrze. Sprawdzanie jego telefonu i śledzenie każdego ruchu może być dla niego bardzo niekomfortowe i sprawiać, że poczuje się osaczony. Każdy, nawet w związku ma prawo do swobody i prywatności!