w

Singielka z przymusu – dlaczego jest ich coraz więcej?

Jesteś ładna, mądra, wykształcona, całkiem dobrze zarabiasz i bardzo chcesz założyć rodzinę, a pomimo to cały czas jesteś sama? Wydaje Ci się, że jesteś ostatnią osobą w Twoim towarzystwie, której do tej pory nie udało się stworzyć udanego związku? Singielka z przymusu – tak o sobie mówią dzisiejsze trzydziestolatki, które szukają szczęścia w miłości, ale nie na siłę. Przedstawiamy kilka powodów przez które bardzo wartościowe kobiety wciąż są singielkami!

fot. unsplash.com

Singielka z przymusu – jest świadoma swojej wartości

Wartościowe i mądre kobiety nie szukają miłości i związku na siłę. Czekają na swoją kolej, ponieważ są pewne, że taka nadejdzie. Nie chcą zadawalać się półśrodkami, ponieważ wiedzą, że w ten sposób skrzywdzą nie tylko siebie, ale też tę drugą osobę.

Kariera na pierwszym miejscu

Wykształcone i pewne siebie kobiety w okolicach trzydziestki często za swój priorytet obierają drogę ku karierze i osiągnięciu odpowiednio wysokiego statusu społecznego. Nawet nie zauważają, ile czasu spędzają w pracy i jak wiele możliwości na znalezienie idealnego partnera przez to tracą. Te panie bardzo pragną miłości, rodziny i bezpiecznego domu, ale same nie dają sobie na to szans.

Singielka z przymusu – „jesteś dla mnie zbyt dobra”

Kobiety idealne, a więc mądre, zadbane, piękne i błyskotliwe bardzo pociągają facetów, ale ci ich nie wybierają, ponieważ czują się w ich towarzystwie gorsi. Mało który mężczyzna pozwoli, aby jego partnerka pod każdym względem go przerastała – była bardziej wykształcona, mądrzejsza, więcej zarabiała, a do tego była w pełni niezależna. Faceci lubią czuć się potrzebni, dlatego „zbyt dobre” kobiety ich odstraszają.

Samodzielna i pewna siebie

Pewność siebie, samoakceptacja, zaradność i samodzielność to bardzo dobre i pożądane cechy. Jednak potrafią sprawić, że kobieta w oczach faceta będzie wyglądać na samowystarczalną i nieosiągalną. Tutaj znowu wracamy do tego, że mężczyźni lubią czuć się potrzebni, lubią imponować i być doceniani. Kiedy wszystko potrafisz zrobić sama i nie wstydzisz się tego pokazać, to on nie czuje się potrzebny i odchodzi.