Każdy z nas na pewno przeżył moment, w którym musiał zamknąć jakiś rozdział swojego życia. Zakończenie szkoły, studiów, związku, wyprowadzka od rodziców, znalezienie nowej pracy. Są to przełomowe momenty, które niezwykle mocno wpływają na nasze życie.
Można jednak zadać sobie pytanie – co się wydarzy, gdy rozpoczniemy nowy etap nie zamykając poprzedniego?
Przede wszystkim – nie wystartujemy. Nieustanne powracanie do przeszłości, wspominanie jej i rozmyślanie na zasadzie „co by było gdyby”, choć wydaje się niewinne, jest niezwykle destrukcyjnym zabiegiem. Przede wszystkim, nie pozwala nam w pełni korzystać i poznawać „nowego”. Zbyt mocno skupiamy się na rzeczach, które przeżyliśmy i to im poświęcamy najwięcej uwagi. Zamiast pielęgnować teraźniejszość i budować przyszłość, wciąż nie możemy zapomnieć.
Pogodzenie i rozliczenie się z przeszłością jest trudne. Wielką sztuką jest zaakceptowanie jej, bez obwiniania się czy poczucia, że było się niedoskonałym. Dlatego jest to proces, który wymaga czasu, uważności i skupienia. To jednak jedyny sposób na ruszenie do przodu.
Kiedy poczujesz, że to już jest „to”?
Na pewno wówczas, gdy zamiast negatywów, powiesz do siebie „było dobrze”. I ruszysz dalej.
Rozdziały w życiu. Naucz się je zamykać!