w

„Romantyczny żal” – co to takiego i jak z tym walczyć?

Mimo, że już dawno rozstałaś się z danym facetem, to jednak nadal zdarza Ci się daną relację rozpamiętywać i myśleć „co by było gdyby?”. Spokojnie, nie tylko Ty tak masz. Oczywiście nie jest to nic dobrego i warto walczyć z takim podejściem. Jak pozbyć się tak natrętnych myśli? Czy „romantyczny żal” może przerodzić się w depresję?

smutny człowiek
Fot. Unsplash.com

Romantyczny żal, czyli co by było gdyby

„Co by było gdybyśmy nadal byli razem?”, „Czy gdybym wtedy nie zachowała się tak i tak, to czy bylibyśmy dzisiaj razem?”, „Co by było gdybym wtedy zaszła w ciążę?”, „Czy gdyby nie było mojej teściowej, to inaczej poukładałaby się nasza relacja?” – wiele kobiet (i nie tylko kobiet) zadaje sobie wiele tego typu pytań mając w głowie swój poprzedni związek. Takie rozpamiętywanie nie jest niczym dziwnym i dotyczy bardzo wielu osób. W końcu dana relacja wiązała (i nadal się wiąże) z ogromną ilością emocji. Trudno się dziwić, że potem pozostaje w naszej głowie i ciągle jest „mielona” na wiele sposobów.

Na pewno jednak zdajesz sobie sprawę, że taki romantyczny żal nie przyniesie Ci nic dobrego. Wręcz przeciwnie – nie pozwoli Ci iść do przodu, nie tylko w strefie zakochania, ale w całym życiu. Na pewno jednak nie zbudujesz kolejnego, tym bardziej dobrego związku, jeżeli tego nie przepracujesz.

Przestań to robić

Wiemy, że trudno wyrzucić dane myśli z głowy. To nie takie proste przestać COŚ robić ot tak. Możesz jednak skończyć z przeglądaniem byłego partnera w mediach społecznościowych. Nie sprawdzaj co robi, z kim się zadaje itd. To nie ma najmniejszego sensu. Ten etap jest zakończony. Definitywnie. Powtarzaj sobie to codziennie.

Romantyczny żal – co robić, gdy przybiera niebezpieczną formę?

Jeżeli jednak stan ten trwa już dość długo, to nie czekaj. Udaj się do psychologa. Ten stwierdzi, czy potrzebna jest jednorazowa konsultacja, czy jednak w Twoim przypadku potrzebna będzie dłuższa terapia. Nie czekaj – skorzystanie z pomocy tego typu specjalisty to nie wstyd, a duma, że zrobiłaś dla siebie coś cennego i wartościowego. Powodzenia!

Sprawdź także: Co robić, gdy czujesz, że nie jesteś wystarczająco dobra