Związek z facetem, który w przeszłości został skrzywdzony, to nie tylko wymóg okazania troski i zrozumienia. To prawdziwe wyzwanie, w którym jako kobieta musisz liczyć się z tym, że nie obdarzy Cię zaufaniem albo będzie Cię wpasowywał w nieudane schematy z przeszłości. Czy mężczyzna po przejściach jest w stanie w ogóle stworzyć szczęśliwy związek? I jak go traktować?
Facet z odzysku czy facet po przejściach?
Od razu sobie wyjaśnijmy, że oczywiście mężczyzna, jak każdy, może mieć różne trudne doświadczenia z przeszłości. Śmierć kogoś bliskiego, wypadek, choroba… Skupmy się jednak na poprzednich nieudanych związkach, które wpływają na to, jak dany mężczyzna wchodzi w relacje z kobietami.
O takich facetach zwykło się mówić, że są „z odzysku”, ponieważ mają za sobą poważny związek, być może małżeństwo, który niestety nie zakończył się happy endem. A to potrafi sprawić, że nie potrafi on wyjść poza pewien schemat.
Jak zachowuje się mężczyzna po przejściach?
Mężczyzna po przejściach najczęściej nie ma zaufania w stosunku do kobiet, oskarża swoje byłe partnerki o skrzywdzenie go i rozpad związku. To powoduje, że się dystansuje, w ogóle nie wchodzi w relacje albo traktuje kolejne partnerki raczej przedmiotowo. Może mieć też tendencję do wchodzenia wyłącznie w niezobowiązujące relacje.
Jednocześnie zdarza się, że taki facet, choć powinien wyleczyć się po nieudanym związku, od razu wchodzi w związek z kolejną kobietą. Nie potrafi być sam, ale z każdą partnerką powiela ten sam schemat. Nie umie zaakceptować, że np. kobieta, z którą jest, szanuje go bardziej niż jego była. Sam prowokuje więc rozstania, a finalnie zawsze to on jest ofiarą.
Facet po przejściach – czy trzeba go ratować?
Nie oszukujmy się: z mężczyzną po przejściach, który sobie z tymi przejściami nie poradził, trudno Ci będzie nawiązać zdrową i szczęśliwą relację. Na pewno nie angażuj się w związek z kimś, kto jeszcze nie zamknął relacji z poprzednią partnerką albo zamknął ją bardzo niedawno. Sygnałem ostrzegawczym jest też sposób, w jaki facet mówi o kobietach i o swojej byłej (np. wrogo, szukając w nich przyczyny całego zła).
Naturalną reakcją może wydawać się ruszenie takiemu mężczyźnie na ratunek, by udowodnić, że kobiety nie są tak okrutne, jak mu się wydaje. Niestety zwykle jest tak, że facet sam musi zdać sobie sprawę z problemu i najczęściej skierować się na terapię.