w

Iluzje i rzeczywistość. Dlaczego czasem sami się oszukujemy?

Nieświadomie stosowane mechanizmy obronne powodują, że ludzie nie widzą oczywistych prawd. W efekcie tkwią w toksycznym związku, nie dostrzegają, że bliska im osoba jest uzależniona lub cierpi na poważną chorobę. Co więcej, nie rozwiązują swoich problemów i cierpią.

To właśnie nieświadomie używane mechanizmy obronne sprawiają, że odcinamy się od naszych uczuć i trzymamy złudzeń, zamiast stawić czoła rzeczywistości. Ich istnienie potwierdzają badania naukowe.

Już niemal sto lat temu Zygmunt Freud zauważył, że „gdy postrzeganie rzeczywistości wywołuje przykrość, wtedy poświęca się prawdę”. Nawyki polegające na samooszukiwaniu ojciec psychoanalizy nazwał mechanizmami obronnymi.

To strategie, które pozwalają nam uniknąć lęku, jaki wywołują w nas przykre uczucia.

Stosujemy je, w różnym zakresie, wszyscy. W dzieciństwie są nam pomocne, lecz w dorosłości mogą przynosić szkody i mieć niszczący wpływ na nasze psychiczne i fizyczne zdrowie. Używamy ich tak, jak wykonujemy większość codziennych czynności, a więc automatycznie. Dlatego tak trudno jest je sobie uświadomić. Podstawowymi mechanizmami obronnymi, których używamy, żeby ignorować rzeczywistość, są wyparcie i zaprzeczenie.

Wyparcie to natychmiastowe usuwanie zagrażających myśli, wspomnień i uczuć.

Dla odmiany, zaprzeczenie jest odmową dostrzegania rzeczywistości. Ten, kto zaprzecza, dostrzega prawdę, ale jej nie przyjmuje, tak, jakby jej nie było. Fantazja zastępuje rzeczywistość, a rzeczywistość przestaje być brana pod uwagę.