Pamiętasz te pierwsze chwile w nowym związku? Wszyscy do tego wzdychają! Motyle w brzuchu, ciągła chęć przebywania z drugą osobą, ogień i pożądanie, kilkugodzinne rozmowy itd. Z czasem jednak to zaangażowanie spada. U Ciebie też tak jest? Wydaje Ci się, że nie ma już szans wrócić do tego co było? Bardzo się mylisz. Spróbuj rozpalić ten ogień na nowo. Warto! Dla siebie, dla ukochanej osoby, dla całej rodziny.
Wieczorne rytuały
Tak, tak, wiemy. Wieczorem nie ma czasu. Wszystko już, w pośpiechu, trzeba zrobić jeszcze to i to, a poza tym to nikt nie ma już siły na zaloty. Jeżeli zostaje chwila, to najlepiej spędzić ją przed telewizorem. Spróbujcie wykrzesać choćby 10 minut przed snem. Jak odłożycie smartfony, to uwierzcie, że uda się zyskać sporo czasu. Te 10 minut możecie przeznaczyć na wzajemny masaż, wspólne czytanie książki, albo po prostu przytulanie i rozmowę. Drobne gesty, a jakie ważne! To właśnie one budują relację i bliskość.
Randka… raz w tygodniu
Niektóre pary randkują także po ślubie, nawet wtedy gdy mają małe dzieci. Np. w każdy piątkowy wieczór gotują sobie (lub zamawiają) pyszną kolację i jedzą ją przy świecach, gdy pociechy już śpią. W pandemii trudno wyjść do restauracji, ale warto otworzyć się na inne możliwości. W domu także można spędzić romantyczne chwile. Ogranicza Was tylko Wasza wyobraźnia!
Słodkie wiadomości
Ustalcie, że w ciągu dnia będziecie sobie wysyłać słodkie wiadomości. Wyznanie miłości, skomplementowanie jakiejś cechy, czy po prostu napisanie co słychać u drugiej strony. Być może tak robicie, ale czy na pewno w tych wiadomościach przemycacie sobie czułe słówka? One są niezmiernie istotne!
Nowe pozycje w łóżku
Kwestie intymne Wam już bardzo spowszedniały? Po prostu spróbujcie czegoś nowego, nawet jeśli do tej pory wydawało Wam się to niewyobrażalne. Wcześniej zadbajcie o intymny, romantyczny klimat.
Szaleństwo i wygłupy
Zróbcie coś spontanicznego! Upijcie się na wesoło, tańczcie w domu i zróbcie karaoke. Trochę szaleństwa nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Czy wiecie, że może podkręcić też Waszą relację?
Zobacz także: Dlaczego tak trudno przychodzi nam mówienie wprost?