Jesteście ze sobą już od pewnego czasu i jest… zadziwiająco dobrze? Wasza relacja się rozwija, miłość kwitnie, są małe sprzeczki, ale to normalne. Czy istnieje szansa, że trafiłaś właśnie na tego jedynego? Jak się o tym przekonać? Oto 5 wskazówek, które mogą o tym świadczyć.
Naturalnie przechodzicie na kolejne etapy relacji
Kiedy dwoje ludzi dobrze się dopasowuje, wszystko płynnie idzie do przodu. Normalne wydaje się poznawanie przyjaciół, rodziny, wspólne mieszkanie, plany i tak dalej. U Was jest dokładnie tak samo. Nie ma nacisków ani z jednej, ani z drugiej strony. Oboje tego chcecie i wszystko jest tak proste, jak być powinno.
Nie wytyka Twoich wad
Po pewnym czasie relacje wchodzą już w etap, kiedy wymiana wad partnerów przychodzi coraz lepiej. Często jest to argument wyciągany przy kłótni, bo w końcu to potrafi zranić najbardziej. On jednak nigdy tego nie robi. Ostatnia rzecz, jaka przyszłaby mu do głowy, to sprawienie Ci przykrości.
Akceptuje Cię taką, jaka jesteś, z całym bagażem niedoskonałości, doświadczeń, wad czy Twoich kompleksów. Może nie jesteś idealna, ale w jego oczach jesteś tą NAJ.
Nie strzela fochów
To wcale nie kobiety są mistrzyniami focha. Niech rzuci kamieniem ten mężczyzna, który nigdy ostentacyjnie nie wyszedł z domu w trakcie kłótni. Jeśli masz w domu przypadek, który nigdy tego nie robi, uwierz – jesteś szczęściarą. Nie wypuszczaj go z rąk, bo takiego ewenementu ze świecą szukać.
Możesz powiedzieć mu wszystko
Dzielicie się ze sobą sukcesami i porażkami, bez oceniania, szczerze i otwarcie, ale co najważniejsze… możesz powiedzieć mu nawet o sytuacji, którą uznajesz za totalny obciach. On Cię nie osądza, śmieje się z Tobą, rzuci żartem lub przytuli, współczując. To nie ma dla niego znaczenia – nic nie zmienia w jego myśleniu o Tobie.
W łóżku jest Wam dobrze!
Umówmy się – relacje damsko-męskie to nie tylko długie rozmowy i wzajemne zrozumienie. Wspólny, fajny seks, podczas którego żadne z Was nie jest skrępowane, a czuje się komfortowo i swobodnie, to coś absolutnie fantastycznego!
Czy już wiesz, że to właśnie ten JEDYNY?