Przeciętny człowiek w ciągu całego swojego życia zakochuje się kilka razy. Są jednak i tacy, którzy stan zakochania przeżywają tylko raz. Obojętnie ile razy dopada nas strzała amora, jedno jest pewne. Większość ludzi nie potrafi wyjaśnić, dlaczego akurat ta konkretna osoba skradła czyjeś serce.
![](https://mysli.pl/wp-content/uploads/2023/08/zakochanie-905x600.jpg)
Czasami ktoś posiada wszelkie atrybuty idealnego partnera, a choćbyśmy chcieli, nie możemy wykrzesać z siebie nic więcej, poza koleżeńską relację. Jak to się dzieje, że wobec jednej osoby przechodzimy obojętnie, a druga – całkiem podobna – wywołuje u nas motyle w brzuchu? Jest przynajmniej kilka powodów, przez które możemy stracić dla kogoś głowę.
Przyciągające się podobieństwa
Jeśli do tej pory myślałeś, że to przeciwieństwa się przyciągają, jesteś w sporym błędzie. Psycholodzy badający relacje międzyludzkie już dawno zauważyli, że wybieramy na swoich partnerów ludzi podobnych do siebie. I wcale nie chodzi tutaj o wspólne zainteresowania! Spora część ludzi zakochuje się w osobach, która wykazują podobne do nich cechy fizyczne. Dzieje się to w sposób zupełnie nieświadomy i jest podyktowane mechanizmem, dzięki któremu możemy się z kimś identyfikować oraz niejako potwierdzać swoją własną atrakcyjność. Czasami zdarza się, że podobieństwo jest widoczne gołym okiem, a innym razem są to nieco bardziej subtelne, pojedyncze cechy.
Zaspokajanie potrzeb
Kolejnym nieuświadomionym mechanizmem jest poszukiwanie osób, które wydają się zaspokajać nasze wewnętrzne potrzeby. Jeśli ktoś nie otrzymał w swoim życiu zbyt wiele troski, może lgnąć do ludzi, którzy są opiekuńczy i zwiększają w ten sposób ich poczucie bezpieczeństwa. Z kolei osoby, które mają potrzebę doświadczania silnych emocji, będą łatwo zakochiwać się w kobietach lub mężczyznach o nieprzewidywalnych zachowaniach, z którymi nigdy nie można się nudzić.
Wzorce z dzieciństwa
Spory wpływ na to, do kogo mocniej zabije nasze serce, mają również nasze wzorce z dzieciństwa. Kobieta może wybrać na życiowego partnera mężczyznę, którego sposób funkcjonowania odzwierciedla zachowanie jej ojca. Co ważne, wcale nie dlatego, że uznaje go za ideał i wzór do naśladowania! Jeśli tak właśnie jest, to świetnie, ale równie dobrze może związać się z alkoholikiem lub tak zwanym przemocowcem. Wszystko dlatego, że takie a nie inne zachowanie jest jej po prostu znane, a to co znane wydaje nam się bardziej bliskie i… bezpieczne.
Emocje i dopamina
Czynnikiem, który zwiększa ludzki pociąg do siebie, są również silne emocje i towarzyszące nim zmiany chemiczne w mózgu. Kiedy przeżywamy z kimś ekscytujące wydarzenia, nasz mózg przechodzi w stan pobudzenia, co sprawia, że wszystko wokół odczuwamy bardziej intensywnie. Jeśli zatem bierzemy udział w emocjonującej wyprawie i poznamy na niej atrakcyjną dla nas osobę, o wiele łatwiej się w niej zakochamy, niż gdybyśmy spotkali ją w bardziej prozaicznych warunkach.