w

„Boję się, że nikogo innego już sobie nie znajdę”

Idealny związek jawi nam się jako relacja pełna miłości, namiętności i wzajemnego wsparcia. Kobiety często pragną mężczyzn, którzy będą zarówno ich kochankami, jak i prawdziwymi przyjaciółmi. I choć prawdziwe życie to nie tylko sielanka i wzniosłe chwile, wiele kobiet idzie o krok za daleko, decydując się tkwić w związkach, które zupełnie ich nie satysfakcjonują. Powód? Strach przed samotnością.

fot.pixabay.com

Dlaczego kobiety boją się samotności?

Istnieje wiele kobiet, których związki z mężczyznami nie należą do udanych, jednak mimo to nie decydują się one na zakończenie słabej relacji. Choć już dawno nie czuły się przy swoim partnerze naprawdę szczęśliwe, nie mają odwagi, aby coś zmienić. Wydaje im się, że jeśli odejdą od aktualnego partnera, mogą nie znaleźć sobie już nikogo innego. Strach przed samotnością powoduje, że tkwią w niesatysfakcjonującym związku i odbierają sobie szansę na prawdziwe szczęście.

Dlaczego kobiety tak bardzo boją się samotności? Czy naprawdę jest ona gorsza od związku, który przynosi jedynie frustrację? Warto wiedzieć, że zakończenie niesatysfakcjonującej relacji może być tak naprawdę punktem zwrotnym w czyimś życiu, jednak nie każda kobieta jest w stanie z marszu zdobyć się na taki krok. Wiele z nich ma niskie poczucie własnej wartości, a do tego silne pragnienie nawiązania bliskiej więzi. Często wolą zadowolić się chociaż namiastką bliskości, niż narazić się na to, że pozostaną same.

Błędne przekonania

U podstaw tego typu zachowania najczęściej tkwią błędne przekonania na swój temat. Z różnych powodów (związanych ze swoimi wcześniejszymi doświadczeniami) kobiety te nie wierzą w siebie i często wychodzą z założenia, że niewiele mogą zaoferować drugiej osobie. Oprócz tego do głosu dochodzą oczekiwania społeczeństwa. Jeśli bliskie osoby za jedyny słuszny scenariusz na życie uznają szybki ślub lub założenie rodziny, takiej kobiecie jeszcze trudniej jest zdecydować się, opuścić swój słabo rokujący związek.

Możliwe rozwiązania

Kobieta, która tkwi w związku jedynie z obawy przed samotnością, musi sobie uzmysłowić, że w takim układzie nigdy nie będzie szczęśliwa. Co więcej, być może przyczynia się również do nieszczęścia swojego partnera, jeśli ten nie jest świadomy jej motywacji do pozostania w związku. Zadowalanie się jedynie namiastką bliskości, prędzej czy później doprowadza do frustracji i poczucia nieszczęścia. Żeby uwolnić się od tego typu postępowania, należy zacząć od zmiany postrzegania samej siebie oraz zrewidować swoje podejście do poczucia szczęścia.

Warto pamiętać, że uzależniając swoje szczęście od zachowania lub obecności drugiej osoby, oddajesz swój los w czyjeś ręce. Z kolei, kiedy nauczysz się czerpać szczęście nawet z samotności, związek stanie się dla Ciebie wyborem. Wejście w relacje z takiej pozycji może przynieść Ci nieznane dotąd poczucie wolności oraz prawdziwej satysfakcji.