Kolejny dzień, kiedy kładziesz się spać, a w Twojej głowie kłębi się tysiące myśli? Nie wiesz, co powinnaś zrobić, chociaż Twój związek już od dawna wisi na przysłowiowym włosku… Niby jest ok, pasujecie do siebie, ale brakuje Ci tak wielu rzeczy, że z drugiej trony chciałabyś czegoś zupełnie innego?
Sprawdź, czy warto jeszcze ratować ten związek!
Czego potrzebujesz?
Zastanów się, czego chcesz od życia. Czego dokładnie Ci brakuje, a co dał Ci ten związek. Czy jesteś w stanie zaakceptować pewne braki, czy stanowią one dla Ciebie priorytet i na dłuższą metę nie jesteś w stanie bez nich funkcjonować?
Co czujesz w tej chwili?
To ważne do określenia, głównie po to, aby uzmysłowić sobie swoje emocje. Jeśli czujesz smutek, żal, tęsknotę… może powinnaś jeszcze pomyśleć. Jeśli zaś czujesz się stłamszona, wręcz w potrzasku, nie zastanawiaj się dłużej. Łap życie za rogi i korzystaj z niego, póki jeszcze masz na to czas i chęci.
Co mówi intuicja?
Zamknij oczy i uruchom swoje wewnętrzne ja. Czy wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że masz zostać? A może to właśnie Twój wewnętrzny głos wie najlepiej… zna to, co niewypowiedziane, najgłębsze sekrety i tajemnice. Pozwól mu przemówić i nie kieruj się przyziemnymi sprawami. Wsłuchaj się w głos swojego serca.
Nie ma kogoś takiego, jak druga połówka
Zapomnij o bajkach pisanych na kartach literatury romantycznej. Nie ma kogoś takiego, jak druga połówka. Albo ludziom jest ze sobą dobrze, albo nie. Albo się dogadują na różnych płaszczyznach, albo mają siebie dosyć. Jeśli tego nie czujesz, nie wracaj wspomnieniami do pierwszego spotkania, motyli w żołądku, ponieważ możesz poczuć je jeszcze siedem tysięcy razy z kimś innym. Ty się liczysz. Tu i teraz. Skoro w Twojej głowie pojawiły się wątpliwości, to już znak, że coś jest na rzeczy.