Obecna sytuacja nie napawa optymizmem. Wiele osób traci pracę, a wizja normalnego życia wydaje się bardzo, bardzo odległa. Odciąganie się od negatywnego myślenia nie jest proste i w niektórych przypadkach ciężko będzie poradzić sobie z tym samodzielnie. Warto jednak spróbować odgonić czarne myśli np. poprzez nowe rzeczy, o których spróbowaniu w „normalnej” sytuacji w ogóle byśmy nie pomyśleli.
1. Kolorowanki dla dorosłych na czarne myśli
Kolorowanie przez dorosłych może wydawać się infantylne. Tymczasem większość osób, które spróbowały tego zajęcia, były tym niezwykle podekscytowane. Kolorowanki dla dorosłych wymagają skupienia, a jednocześnie bardzo odprężają. Podobno sekret sukcesu tej czynności to… szybki, piorunujący efekt, który otrzymujemy, gdy skończymy kolorować. Warto spróbować, tym bardziej, że gotowe arkusze można wydrukować na domowej drukarce, a kredki i flamastry podkraść dzieciom.
2. Tworzenie makramy lekiem na (prawie) całe zło
Makramy robią furorę nie tylko w #Instalife. Warsztaty plecenia cieszyły się dużym zainteresowaniem jeszcze przed pandemią koronawirusa. Teraz można nauczyć się tego w zaciszu własnego domu, korzystając z tutoriali na YouTube. Sznurek i kawałek drewna czy po prostu patyk znajdziemy w domu lub obok niego. Tylko tyle nam potrzebne, by zacząć, a finalnie cieszyć się nietuzinkową ozdobą.
3. Słuchanie podcastów podczas gotowania i nie tylko
Wydawać, by się mogło, że trend słuchania podcastów błyskawicznie rośnie, ale nadal wiele osób w ogóle nie słyszało o ich istnieniu. Podcasty to takie audycje radiowe na życzenie – szukamy interesujących nas kanałów (np. na Spotify) i słuchamy kolejnych odcinków np. o zbrodniach kryminalnych, o tym jak poszukać motywacji czy o zdrowym stylu życia. Podcasty są bardzo przyjemne i łatwe w odbiorze i co najważniejsze – mogą nam towarzyszyć np. podczas gotowania czy sprzątania. Poniżej przykładowy podcast akurat o temacie, który jest bohaterem kolejnego podpunktu 🙂
4. Ćwiczenie jogi dla zdrowia ciała i przede wszystkim umysłu
Nic odkrywczego? Pewnie tak. Jednak mimo, że sporo mówi się o modzie na jogę i medytowanie, to jednak nadal wiele osób nie zdaje sobie sprawę z mocy tychże czynności. Naprawdę zacząć można w domu, z YouTube’em. Pamiętajmy jednak, by wybierać odcinki dla początkujących, by wykształcić w sobie odpowiednią postawę. A gdy kwarantanna się skończy, możemy zweryfikować tego, czego się nauczyliśmy na zajęciach „offline.
Czego spróbujecie, albo już spróbowaliście? A może macie inne pomysły na spróbowanie czegoś nieoczywistego?