Marzysz o udanym związku? Zależy Ci na tym, by zbudować z partnerem wyjątkową relację? To świetnie! Pamiętaj tylko o tym, by nie robić pewnych rzeczy. Z pozoru wydają się błahe, ale są w stanie zabić nawet najlepszą relację. Niestety bardzo wiele kobiet popełnia tę błędy… O co dokładnie chodzi?
Nie kontroluj!
Chcesz wiedzieć zawsze gdzie jest, co robi, na co wydaje pieniądze, na jakie strony wchodził, kogo dodał do znajomych na Facebooku itd. Nawet jeżeli robisz tylko jedną z tych rzeczy, to zastanów się, czy lubisz aż takie ryzyko. Kontrolowanie może zepsuć nawet najlepszą relację. Druga osoba może poczuć się osaczona. Na początku może nawet się na to godzić, ale z czasem czara goryczy się przeleje…
Nie podkreślaj, jaka jesteś wspaniała
„Takie jak ja to nie znajdziesz”, „Kto gotuje najlepiej na świecie, twoja ukochana, prawda?”, „Sam nie powiesisz prania tak jak ja, ja to zrobię najlepiej”. Skoro on z Tobą jest, to najpewniej Cię kocha i uważa Cię za super osobę. Nie musisz podkreślać na każdym kroku swojej wyjątkowści. To może przytłoczyć i… obrócić wszystko przeciwko Tobie.
Nie obrażaj się
Damskie fochy (męskie zresztą też), choć z pozoru niewinne, naprawdę mogą zepsuć relację. Dlatego jeżeli masz ochotę na dobre się obrazić, pomyśl czy chcesz „cichych dni”. Nie lepiej porozmawiać, a najlepiej najpierw się przytulić? To tylko sprzeczka. Te kłótnie, a już na pewno fochy, nie są tego warte!
Nie zmieniaj go!
Ty nie jesz mięsa, a on uwielbia steki? Okej, przygotuj mu wegańskiego kotleta, ale nie wymuszaj, by nagle Twój ukochany stał się wegetarianinem. Nikogo nie zmienisz siłą. A zresztą – czy na pewno chcesz, żeby ktoś pod Twoim wpływem przeszedł wielką metamorfozę? Przecież pokochałaś swojego faceta takiego jakim jest. Oczywiście związek jest po to, byśmy byli lepszymi ludźmi, ale czy naprawdę oni musi polubić zakupy i tenisa, bo Ty tak chcesz?
Związek to kompromisy, ciężka praca i akceptowanie pewnych rzeczy. Jeżeli marzysz o głębokiej relacji z drugą osobą, to po prostu – musisz się z tym liczyć.
Zobacz także: To pytanie sprawia, że związek idzie ku dobremu