Menu
w

Toksyczna męskość – czym jest i jakie niesie skutki?

Kiedy mówimy, że facet jest męski, rzadko przychodzą nam do głowy negatywne konotacje. Jednocześnie problem rodzi pojęcie niemęskiego faceta – bo skoro jest niemęski, to pewnie jest kobiecy, a to już pozytywnie odbierane nie jest. Pojawiają się więc głosy buntu: co to właściwie znaczy „męski” i „kobiecy”, dlaczego te pojęcia są wartościowane i czy przypadkiem nie jesteśmy tylko więźniami stereotypów? Tematem dzisiejszej lekcji będzie toksyczna męskość.

toksyczna męskość
Fot. Pexels.com

Czym jest toksyczna męskość?

Toksyczna męskość to pojęcie, które wbrew pozorom wcale nie pojawiło się w ostatnich latach, a już kilka dekad temu. Użyto go, by podkreślić, że pewne stereotypowo przypisywane mężczyźnie cechy mogą realnie szkodzić jego życiu i zdrowiu – a więc są toksyczne. Jeśli prawdziwy mężczyzna miał uprawiać ryzykowną jazdę samochodem, palić i pić w dużych ilościach, mieć wiele partnerek seksualnych, to cóż, faktycznie męskość nie była najzdrowsza.

Dziś jednak to pojęcie jest używane jeszcze szerzej. Mówi się o problemach związanych ze stereotypem mężczyzny agresywnego, przemocowego i całkowicie pozbawionego empatii.

Skutki kultu faceta-macho

Jeśli chłopiec od najmłodszych lat słyszy, że ma być twardy, nie mazać się jak baba, lubić rywalizację i zacięcie walczyć o wygraną, nie pokazywać miękkiego podbrzusza, być ambitny, lubić ryzyko i osiągać same sukcesy, wierzy w nie, ale ulega też ogromnej presji.

To właśnie na to najbardziej zwraca się uwagę: w toksycznej męskości nie ma miejsca na słabości, na empatię i na mówienie o emocjach. Taki mężczyzna nie zdobędzie się na zwrócenie o pomoc do psychologa, a skutki tego mogą być tragiczne.

Jaka jest pozytywna i zdrowa męskość?

Fot. Pexels.com

Z drugiej strony, pod względem emocjonalności mężczyźni różnią się od kobiet, a jednocześnie mają potrzebę wejścia do pewnego stopnia w swoją stereotypową rolę. Kluczowe jest to, by tę rolę właściwie postrzegać i nie przypisywać jej szkodliwych cech.

Dlatego w opozycji do toksycznej męskości mówi się również o męskości zdrowej, pożądanej, pozytywnej. Takiej, w której mężczyzna identyfikuje się ze swoją płcią i nie ma poczucia utraty swojej męskiej tożsamości. Pokazuje jednak swoją siłę nie poprzez przemoc czy na siłę kształtowaniu w sobie cech, których nie ma. Robi to dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu swoich umiejętności, pielęgnowaniu ich, dążeniu do celu i opiece nad słabszymi.

Exit mobile version