Strach przed oszustwami ze strony partnera dotyczy wielu kobiet, w szczególności jednak tych, które mają już na swoim koncie gorycz doświadczenia zdrady.
Okazuje się, że część z nich z powodzeniem mogłaby uniknąć przykrych przeżyć, gdyby baczniej przyjrzały się swojemu potencjalnemu wybrankowi. Bardzo często już na początku znajomości pojawiają się sygnały, które świadczą o tym, że owy mężczyzna ma skłonności do bycia niewiernym.
Jakie sytuacje powinny być dla ciebie alarmujące?
Małe oszustwa
Już na etapie wzajemnego poznawania się przyłapujesz mężczyznę na małych kłamstwach. Przez przypadek dowiadujesz się, że robił wieczorem coś zupełnie innego, niż deklarował, a kobieta, którą miał znać tylko z widzenia okazuje się jego dawną znajomą. Za każdym razem tłumaczy jednak, że były to po prostu nic nieznaczące szczegóły i dlatego postanowił o nich nie opowiadać.
Nie daj się zwieść, ponieważ szczerość powinna dotyczyć wszystkich, nawet najmniejszych aspektów życia.
Niepokojąca przeszłość
Twój potencjalny wybranek oficjalnie przyznaje się do tego, że zdarzało mu się skrzywdzić swoje poprzednie partnerki. Swoje zachowanie tłumaczy błędami młodości. Zapewnia jednak, że to ty jesteś tą jedyną i to właśnie przy tobie w końcu wie, co jest w życiu naprawdę ważne.
Mimo że każdy człowiek może się zmienić, taka sytuacja powinna dać ci do domyślenia. Zanim mocniej się zaangażujesz, upewnij się, czy aby na pewno wyznajecie te same wartości.
Opinia „bawidamka” wśród znajomych
Poznając jego znajomych co rusz słyszysz komentarze o bujnym życiu towarzyskim swojego partnera. Niektórzy pokładają nadzieję, że przy tobie „w końcu się ustatkuje”, a inni niby w żartach życzą ci cierpliwości i wyrozumiałości. Choć rozrywkowy tryb życia może być czymś ciekawym i przyciągającym, zastanów się, czy na dłuższą metę chcesz wiązać się z kimś, kto ma opinię bawidamka.
Pamiętaj, że trudno pozbyć się starych nawyków, a wyobrażenia o tym, że przy tobie na pewno się zmieni, mogą okazać się pobożnymi życzeniami.