Większość ludzi lubi, kiedy wszystko idzie zgodnie z ich planem. Rzeczy, na które nie mamy wpływu często budzą w nas niepokój i obniżają poczucie bezpieczeństwa. Wydaje się więc czymś naturalnym, że chcemy mieć kontrolę nad otaczającym nas światem.
Niestety, próba trzymania ręki na pulsie w niemal każdej sferze swojego życia, może mieć opłakane skutki! O ile w sytuacji, gdy wszystko układa się pomyślnie, kontrolująca osoba radzi sobie całkiem dobrze, zupełnie inaczej jest, kiedy pojawiają się nieprzewidziane okoliczności…
Jak może objawiać się potrzeba kontroli?
Potrzeba kontroli może objawiać się u każdego człowieka inaczej. Być może uwielbiasz przebywać w schludnych i wysprzątanych pomieszczeniach, a w Twoim domu zawsze wszystko musi mieć swoje miejsce. Możesz mówić, że po prostu lubisz czystość, ale kiedy kolejny raz kładziesz się zbyt późno spać, bo czujesz przymus dokończenia porządków, to zdecydowanie znak, że coś jest nie tak. Możesz również próbować kontrolować osoby ze swojego otoczenia, wpływając na ich decyzje. Wydaje Ci się, że wiesz lepiej, jakich wyborów powinni dokonać i nie lubisz, kiedy coś dzieje się za Twoimi plecami. A może tak jak wiele osób ze skłonnością do kontroli, chcesz po prostu szczegółowo zaplanować swoje życie i po kolei odhaczasz każde zadanie, które udało Ci się zrealizować.
Jak rozpoznać, że masz problem z kontrolą?
Obojętnie, jak objawia się u Ciebie nadmierna potrzeba kontroli, rozpoznasz ją wtedy, kiedy z jakiegoś powodu nie będziesz mieć takiego wpływu na daną sprawę, jak dotychczas. Przykładowo, bliska Ci osoba postanawia podjąć decyzję niezgodną z Twoim punktem widzenia lub okoliczności zewnętrzne sprawiają, że nie możesz zrealizować jakiegoś planu. To właśnie wtedy pojawia się u Ciebie wewnętrzny chaos. Czujesz, że tracisz grunt pod nogami, a konsekwencje utraty kontroli są naprawdę dotkliwe. Może to być poczucie lęku, olbrzymia nerwowość lub popadnięcie w prawdziwą rozpacz. A to wszystko dlatego, że Twój uporządkowany świat stał się odrobinę bardziej nieprzewidywalny!
Co możesz zrobić, żeby sobie pomóc?
Pierwszym punktem na drodze do poradzenia sobie z problemem jest przyznanie się przed sobą, że Twoja potrzeba kontroli jest zbyt duża. Kiedy już to przyznasz, będziesz móc stopniowo odpuszczać sprawy, na które nie masz wpływu. Zapewne dostrzeżesz, że za chęcią kontroli kryje się coś więcej. Być może boisz się odrzucenia lub próbujesz porządkować swój zewnętrzny świat, bo nie umiesz poradzić sobie z emocjonalnym bałaganem, który jest wewnątrz Ciebie. Zauważenie swoich emocji i skupienie się na nich, będzie stanowić kluczowy element Twojego uniezależniania się od nadmiernej kontroli. Droga ta może nie być łatwa, ale zdecydowanie warto podjąć się trudu pracy nad sobą!