Coraz więcej par decyduje się na życie na, tak zwaną „kocią łapę”. W Internecie można bez problemu spotkać opinie „ślub? Po co? Skoro się kochamy to nie potrzebujemy papierka”.
W rozumieniu ludzi młodych, małżeństwo jest swoistym reliktem przeszłości, który nijak ma się do obecnych potrzeb jakie wobec miłości ma społeczeństwo. Trudno im się dziwić, skoro wiele z tych osób obserwowało bardzo burzliwe związki swoich rodziców, za którymi nie stała miłość, a strach przed rozpadem rodziny czy poczucie, że nie można nic z tym zrobić.
Z drugiej strony mamy pary, które często latami przygotowują swoje wesele oraz całą aranżację ślubu. Wybierają odpowiedniego fotografa, salę czy kościół, często poświęcając na to malutką fortunę.
W takim wypadku można zastanowić się nad tym czy związek małżeński rzeczywiście jest potrzebny w XXI wieku?
Najlepszą z możliwych odpowiedzi na to pytanie jest: to zależy. Oczywiście, stwierdzenie że małżeństwo jest koniecznością i spaja związek to solidne nadużycie. To wybór dwóch osób, które świadomie i dobrowolnie podejmują taką decyzję. Niemniej związek małżeński to coś więcej niż wystawne wesele: to przede wszystkim ogromna odpowiedzialność, zaangażowanie i praca, która jest uwarunkowana potrzebą zmian jaka w nas istnieje. To przede wszystkim jednak miłość i wzniesienia swojego związku na inny poziom.
Rzecz jasna nie każdy odbiera to w ten sposób. Warto jednak zastanowić się nad tym czym dla mnie jest małżeństwo i czy rzeczywiście jest ono zbędne w relacji, która łączy mnie z parterem/partnerką.