Wielokrotnie, będąc dziećmi, otrzymywaliśmy informację, że płacz jest oznaką słabości, niepowodzenia i porażki. Mocniej akcentowane było to wśród dorastających chłopców w słowach „nie płacz jak baba” czy „płacz jest dla dziewczynek, a Ty jesteś chłopczykiem”.
Choć powoli świadomość, że takie stwierdzenia nie są zgodne z rzeczywistością, zaczyna być większa, wciąż możemy je usłyszeć w różnych miejscach. To krzywdzący stereotyp, który wpływa negatywnie na budowanie poczucia własnej wartości. Utrudnia również klaryfikację i akceptację występujących w człowieku emocji i często uniemożliwia nabycie umiejętności radzenia sobie z najtrudniejszymi uczuciami.
Czym jest płacz?
To rodzaj naturalnej ochrony naszej psychiki. Pojawia się w sytuacjach najsilniejszych emocji, które wzbudzane się poprzez różne okoliczności życiowe. Może być również wyrazem szczęścia, zachwytu lub śmiechu. Nie ma uniwersalnej definicji, która mogłaby ująć znaczenie płaczu dla naszego organizmu. Nie jest on jednak czymś o zabarwieniu pejoratywnym.
Pozwala na unormowanie się konkretnej emocji lub wielu z nich. Dzięki ich stabilizacji, nasze ciało, może powrócić do wyregulowanego stanu, w którym funkcjonuje przez większość czasu.
Płacz jest nam niesamowicie potrzebny. Wiele osób, które ma problem z ukazywaniem swoich uczuć, nie potrafi płakać. Wówczas nie mogą otrzymać ulgi, jaką niosą ze sobą łzy. To ważne, aby nie blokować w sobie nawet najmniejszych uczuć, które mogą wybuchnąć w najmniej oczekiwanym momencie.