Stało się – wasz związek się zakończył. Kumuluje się w Tobie szereg emocji – od niedowierzania, przez żal, aż po całkowite załamanie. Jednak zamykanie się w domu i płakanie w poduszkę jest rozwiązaniem, które pomoże tylko na krótką metę. Nie ma uniwersalnej rady na to, jak przetrwać zakończenie relacji i nie dać się zdominować przez negatywne emocje.
Pamiętaj o tych 3 kwestiach, które pomogą Ci pogodzić się z sytuacją.
Daj sobie czas na żałobę po związku
Po związku uczuciowym nie da się tak po prostu przejść do codzienności – to normalne. Dlatego nie ma sensu udawać, że w ogóle Cię to nie rusza i jesteś w stanie żyć tak, jakby nic się nie stało. To znaczy: to zadziała, ale przez pierwsze dni. Potem duszony w sobie żal i smutek i tak uderzą z podwójną siłą.
Odchorowanie związku to naturalny etap, dlatego płacz i zwierzaj się bliskim osobom wtedy, kiedy tego potrzebujesz. Im szybciej się “wygadasz”, tym szybciej oczyścisz umysł i będziesz w stanie wrócić do normalności.
Spotykaj się z ludźmi
Wyglądasz i zapewne czujesz się jak kupka nieszczęścia. Swoim nastrojem nie chcesz psuć atmosfery w towarzystwie, dlatego unikasz spotkań z ludźmi. Dzięki temu Twoje poczucie samotności i beznadziei pogłębia się jeszcze bardziej.
Wychodzenie z domu i przebywanie w towarzystwie w pewnym stopniu wymusi na Tobie konieczność “zebrania się do kupy” i przypomni o tym, że normalne życie istnieje i znów powinnaś stać się jego częścią.
Rozwijaj swoje pasje
Zajęcie myśli czymś kreatywnym to jeden z najlepszych sposobów na to, by nie myśleć nieustannie o swojej sytuacji. Przy okazji zyskujesz nowe umiejętności, co przekłada się na wyższą samoocenę.