Jeśli kiedykolwiek pozazdrościsz komuś, że jest w związku, to zastanów się przez chwilę, czy na pewno jest za czym wzdychać. To, że ktoś jest w jakiejś relacji (formalnie lub nieformalnie), wcale nie oznacza, że jest w niej szczęśliwy.
Okazuje się, że bardzo wiele osób nie potrafi zakończyć swojego związku, gdyż… nie jest w stanie tego zrobić. Co wstrzymuje ludzi przed tym, aby w pełni odetchnąć pełną piersią i poczuć pełne szczęście?
Dlaczego jesteśmy w związkach, z których powinniśmy dawno uciec? Podajemy 4 powody, ale zapewniamy, że jest ich znacznie, znacznie więcej!
Kwestie finansowe
I nie, wcale nie chodzi tylko o to, że kobieta nie pracuje, facet ją utrzymuje, a ona nie chce zaczynać wszystkiego zera, bo nie mając doświadczenia zawodowego jest prawie pewna, że sobie nie poradzi. W związku finansowo zazwyczaj jest łatwiej. Poza tym pozostaje często wspólny majątek – np. dom i wiele innych rzeczy materialnych, którymi ciężko będzie się równo podzielić. Ludziom szkoda się tego pozbywać, dlatego tkwią w relacji, w której nie czują się spełnieni.
Warto się zastanowić, czy to dobra droga, czy rzeczywiście finanse są aż tak istotne? Każdy sam dokonuje wyboru i (prawdopodobnie) wie, co dla niego najlepsze.
Lęk przed samotnością
Wiele osób, które są długo w związku, nie pamięta, jak to było być samemu (niektórzy nawet tego nie zaznali, ponieważ szybko weszli w poważne relacje). Niektórzy ogromnie obawiają się, jak to będzie samemu. Jak poradzą sobie nie tylko finansowo (patrz punkt pierwszy), ale przede wszystkim jak będą poruszać się po codzienności.
Pytanie tylko czy osoba, z którą jesteś, rzeczywiście daje ci na co dzień poczucie bezpieczeństwa, wspiera cię, zawsze możesz się wypłakać na jej ramieniu itd. Czy rzeczywiście pod tym względem aż tak bardzo odczujesz jej brak?
Dzieci
Każdy chce dla swojego dziecka jak najlepiej. Rozstanie rodziców to dla najmłodszych ogromny cios, przed którym rodzice często chronią pociechy za wszelką cenę. Niestety nie tędy droga – dziecko czuje, że rodzicom się nie układa. Czy będzie chciało nieszczęścia mamy i taty? Warto to przemyśleć.
Wiara, że partner się zmieni
Nie, partner się nie zmieni. Tak samo jak nie zmienisz się ty. Oczywiście możesz uczyć się kompromisów, ale grunt to podejście do drugiej osoby z akceptowaniem jej taką, jaka jest. Rozwiązaniem jest terapia związkowa. Jeżeli ona jednak nie przyniosła rezultatu szanse na to, by było jak dawniej, są bardzo nikłe.
Co dodalibyście do tych powodów?