Jesteście razem już jakiś czas i jest wam dobrze. Wszystko się układa, powoli wkrada się rutyna, ale ogólnie nie narzekacie. Uważajcie jednak na to, by nie wpaść w nią za bardzo – to jeden z czynników, który niszczy relacje.
Oprócz niej są jeszcze 3 rzeczy, które stopniowo podkopują grunt…
Brak zainteresowania sprawami drugiej połówki
To jeden z największych gwoździ do trumny każdego związku. Gdy wygasa zainteresowanie tym, co dzieje się u drugiej osoby, partnerzy zaczynają się od siebie oddalać.
Jeszcze gorszą sytuacją jest ta, w której pomimo starań jednej strony, druga nie chce podjąć dialogu. Spychanie pt. “mówiłeś to już” czy “ale naprawdę uważasz, że to takie istotne?” to słowa, które ranią na wskroś i powoli, acz konsekwentnie niszczą relację. No bo jeśli nie możesz już swobodnie porozmawiać z drugą połówką, to jak rozwijać relację? Po kilku razach nastąpi regres…
Ignorowanie potrzeb
To wynika najczęściej z życia w rutynie. Każdy czasem potrzebuje odskoczni od codzienności, nawet jeśli są to małe rzeczy. Prosisz drugą połówkę o weekend w górach, wyjście na basen czy nawet wspólne przyrządzenie pizzy, ale Twoje prośby są zbywanie śmiechem i bagatelizowane jako niedojrzałe czy niepotrzebne?
Uwaga, bo czerwona lampka świeci bardzo, bardzo mocno! Lada moment coś może pęknąć…
Brak wsparcia
Zaufanie i wzajemne wsparcie to jeden z fundamentów związku. Jeśli tego zabraknie, całość zachwieje się bardzo mocno. Kiedy zostawiamy partnera samemu sobie ze wszystkimi problemami, co gorsza, bagatelizując je jak w powyższym przykładzie, możemy spodziewać się tego, że wsparcie znajdzie… u kogoś innego.