Wchodząc w miłosny związek żywimy nadzieję, że będzie on udany i satysfakcjonujący. Zaczynamy darzyć uczuciem drugą osobę i wydaje nam się, że nie pozwolimy sobie na błędy, które mogłyby to wszystko zepsuć. Nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, że wraz z rozpoczęciem relacji wnosimy do niej nie tylko swoje uczucia, ale i określone przekonania.
Niektóre z nich mogą mocno namieszać w życiu uczuciowym i zniszczyć marzenia o niekończącej się miłości.
Jakie przekonania mają niszczycielską moc?
Nasza miłość wystarczy, abyśmy zawsze byli razem
Byłoby wspaniale, gdyby do stworzenia idealnego związku, potrzebne było jedynie gorące uczucie. Niestety, w praktyce sama miłość nie wystarcza. Kiedy pojawiają się różnego rodzaju trudności, a etap szaleńczego zakochania mija, konieczne jest coś więcej. Miłość dwojga ludzi, mimo swojej wielkiej siły, może zostać zniszczona przez zbyt dużą zazdrość, brak zaufania lub nieumiejętność radzenia sobie z problemami.
Zakładanie, że samo uczucie wystarczy i nie musimy pracować nad swoimi słabościami, jest więc dużym błędem.
Mój partner powinien znać mnie na tyle, żeby wiedzieć co czuje i czego potrzebuję
Wielu osobom wydaje się, że partner lub partnerka powinni być osobami, u których w każdej sytuacji znajdą wsparcie i zrozumienie. Jeśli są smutni, szukają więc u nich pocieszenia. Kiedy coś ich dręczy zakładają, że druga osoba doskonale odczyta ich emocje. Mają też przekonanie, że ich wszystkie „związkowe” potrzeby powinny być spełnione. W końcu na tym, według nich, polega miłosne dopasowanie.
Takie myślenie prowadzi jednak do wielu rozczarowań. Mało kto potrafi wykazać się empatią w każdej sytuacji. Co więcej, druga strona ma prawo czasami nie rozumieć naszych wewnętrznych przeżyć. A już na pewno nie musi się domyślać o co tak naprawdę nam chodzi.
Jeśli w jakimś obszarze nam się nie układa, to znaczy, że nie jesteśmy dla siebie stworzeni
Poddawanie związku w wątpliwość przy pojawieniu się jakichkolwiek problemów to kolejny często popełniany błąd. Wizja idealnej miłości niejednej osobie potrafi przesłonić realia. W efekcie przy trudnościach, które szybko mogłyby zostać zażegnane, ludzie ci doszukują się wzajemnego niedopasowania.
Nierzadko kończą daną relację i wchodzą w następną, która również po pewnym czasie przynosi im rozczarowanie.